W piątek 29 lipca Dynamo Kijów rozegrało mecz charytatywny z Evertonem w ramach przygotowań do nowego sezonu.
Mecz charytatywny
EVERTON (Anglia) — "DYNAMO» (Kijów, Ukraina) — 3:0 (1:0)
Bramka: Calvert-Lwin (4), McNeil (73, 78).
"Everton» (skład początkowy): Pickford, Patterson, Tarkovsi, Keane, Godfrey, Mikolenko (K), Doucure, Iwobi, Gordon, Calvert-Lwin, Gray.
"Dynamo”: Neshcheret (Boyko, 46), Kravchenko (Tymchik, 46), Burda (Zabarny, 46), Sirota (Ból, 74), Vivcharenko, Andrievsky (Yatsik, 74), Shepelev, Karavaev, Garmash (Besedin, 74), Antyukh (Shaparenko, 35), Vanat (Tsarenko, 84).
Po udanym meczu w Stambule główny trener Dynama, Mircea Lucescu, postanowił dać odpocząć kilku liderom drużyn w towarzyskim meczu z Evertonem. Być może dlatego Brytyjczycy od pierwszych minut spotkania zostawili przeciwnika prawie bez piłki. Jak można było się spodziewać, Dynamo było drugą liczbą, ale już w 4. minucie meczu straciło gola. Po długim podaniu Tarkowskiego ze środka pola do pola karnego Dynama na Calvert-Luin, napastnik uderzył głową i piłka przeleciała nad Neshcheret do bramki. 1:0.
Dynamo próbowało czymś odpowiedzieć na „toffi”, używając skrzydeł, jednak wszystkie ataki były łatwo „odczytywane” przez obrońców drużyny Lamparda. Co więcej, w 18. minucie gospodarze mogli zdobyć drugiego gola, ale Dynamo uratowało Neshcheret wyciągając piłkę spod poprzeczki. Podopieczni Lucescu zdołali stworzyć swoją pierwszą szansę blisko bramki Pickforda bliżej środka połowy - Vanat po dośrodkowaniu w pole karne strzelił głową z kilku metrów nad bramką.
Potem tempo gry nieco zwolniło: mieszkańcy Kijowa zaczęli lepiej trzymać piłkę i wykonywać dobre kontrataki. Aktywny był ten sam Vanat, który w jednym z odcinków zdołał ominąć kilku przeciwników, ale jego strzał nadal był zablokowany. Już w dogrywce w pierwszej połowie Dynamo zdołało stworzyć drugą wielką szansę na bramkę Evertonu: Andrievsky z rzutu wolnego z 25 metrów - Pickford wyciągnął piłkę prawie z pierwszej dziewiątki.
Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił – Brytyjczycy nadal kontrolowali bieg wydarzeń na boisku i stwarzali szanse na bramkę Dynama. W kilku odcinkach White-Blues Bojko przyszedł na ratunek, grając niezawodnie po trafieniach Graya i Gordona. Mimo to Evertonowi udało się podwoić przewagę w 73. minucie spotkania: Dwight McNeil, przesuwając się ze środka pola bliżej pola karnego Kijowa, strzelił z 20 metrów - piłka wpadła w dolny róg bramki - 2:0.
Jednak, jak się okazało, Brytyjczycy nawet nie myśleli o zatrzymaniu się tam – zaledwie kilka minut później McNeilowi udało się strzelić dublet. Po podaniu z lewego skrzydła w środek pola karnego Dynama, pomocnik the Blues z łatwością wygrał walkę na drugim piętrze i strzelił w głowę z kilku metrów - 3:0. W pozostałym czasie Dynamo próbowało zniwelować lukę w punktacji, ale gracze Evertonu nadal grali jako pierwsza liczba, ostatecznie osiągając naturalne zwycięstwo.
Przypomnijmy, że Dynamo zagra swój kolejny mecz w 3 rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. 3 sierpnia podopieczni Mircei Lucescu zmierzą się w pierwszym meczu ze Sturmem w Łodzi. Spotkanie rozpoczyna się o 21:00.