UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko Fenerbahce, którego kibice w ostatnim meczu z Dynamem wyróżnili się haniebną sztuczką na trybunach, skandując imię władcy kraju sąsiadującego z Ukrainą od wschodu i północy, który nie podał sobie ręki cywilizowany świat.
Według tureckiego prawnika i prawnika sportowego Ebrara Efkana Bilgica Fenerbahce najprawdopodobniej otrzyma za karę częściowe zamknięcie trybun, a także wysoką grzywnę pieniężną.
„Wyznaczony inspektor zbada sprawę, zbierze dowody, utworzy akta i przekaże je Komisji Etyki i Dyscypliny. Jednak choć Fenerbahçe twierdzi, że ta akcja miała miejsce w krótkim czasie przez niewielką grupę kibiców, to turecki klub jest odpowiedzialny za poczynania swoich kibiców.
Na tym etapie jako argument za obroną można wykorzystać oficjalne oświadczenie klubu, a także stosunek liczby kibiców na trybunach do garstki kibiców, którzy pozwolili sobie na naruszenie, a także ogólny krótki czas trwania tego działania. Dodatkowo, za prowokację można uznać również zachowanie rezerwowego bramkarza Dynama Bojko. Biorąc pod uwagę odpowiednie artykuły Kodeksu Dyscyplinarnego i kary nakładane przez UEFA w takich przypadkach, myślę, że Fenerbahçe grozi częściowe zamknięcie trybun oprócz grzywny lub po prostu poważna grzywna. W meczu Ligi Mistrzów w 2017 roku pomiędzy Barceloną a Bayerem Leverkusen UEFA ukarała klub gospodarza grzywną w wysokości 40 000 euro za flagi katalońskie i skandowanie na trybunach wezwania do niepodległości – powiedział Bilgich.
Wcześniej informowano, że UAF oficjalnie zaapelowało do UEFA o niedopuszczalne okrzyki tureckich kibiców w meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów Fenerbahce - Dynamo.
Хтось може сказати, за який вчинок Бойко заробив гірчичник?