Pomocnik Dynama Kijów i Ołeksandr Karawajew przyznali po charytatywnym meczu z Evertonem (0:3), że ciężko mu grać z byłym obrońcą Kijowa Witalijem Mykolenką.
„Zwycięstwo nad Fenerbahce? Oczywiście bardzo pozytywne emocje. Decydujący cel. Zwłaszcza drużyna, w której grałem. Było tak dobre wsparcie i ruszyliśmy dalej. To bardzo ważne dla naszego zespołu i naszego kraju.
Z Sturmem będzie to bardzo trudne. Bardzo dobry, zorganizowany zespół. Ale przestudiujemy, jak grają i przygotujemy się bardzo ostrożnie. Będziemy gotowi na ten mecz.
To nie pierwszy raz, kiedy gram przeciwko Mikolenko. 4 lata temu grałem dla Zoryi przeciwko Dynamo, a potem zadebiutował. Potem było bardzo ciężko. Minęły cztery lata, a on jest już w Anglii, a ja w Dynamo.
Rośnie, co widać po reprezentacji. A teraz było bardzo ciężko, kiedy grałem przeciwko niemu, ponieważ dorósł fizycznie, taktycznie. Oto zupełnie inna piłka nożna, różne prędkości. Rośnie i to bardzo dobrze” – powiedział Karavaev w wywiadzie dla kanału Vzbirna na Youtube.