Chorwacki obrońca Zenita Dejana Lovrena, który chciał kontynuować grę w swoim klubie pomimo usunięcia rosyjskich klubów z rozgrywek europejskich i zgody FIFA na zawieszenie kontraktu na cały rok, mówił o presji na niego.
„Nie miałem wątpliwości, czy wrócić do Rosji. Natychmiast zapewniłem kierownictwo klubu, że zostanę w Zenit. Podpisałem trzyletni kontrakt z klubem, został mi jeszcze jeden sezon.
Ale sytuacja jest bardzo trudna, także dla mnie. Jest na mnie duża presja i niektórzy chcą, żebym stąd odszedł. Nie podoba mi się to, bo wszystko, co się dzisiaj dzieje, nie jest ani moją winą, ani winą Zenita. Nie mam nic przeciwko Rosji, zostałem tu dobrze przyjęty, mam tu dobrych przyjaciół ”, cytuje Match TV Lovren.