Agent piłkarski Aleksiej Alechin, reprezentujący interesy młodego pomocnika Szachtara Doniecka Michaiła Mudrika, wyjaśnił najbliższą przyszłość swojego klienta, który, jak pamiętamy, był w ostatnich miesiącach związany z nadchodzącym transferem do Bayeru Leverkusen.
Michaił Mudrik (fot. shakhtar.com)„Nie wydam się oryginalny, jeśli powiem, że Michaił ma wielką ochotę przenieść się do jednego z czołowych europejskich mistrzostw. Z całym szacunkiem dla mistrzostw Ukrainy rozumiemy, że ze względu na obecną sytuację w naszym kraju mistrzostwa w tym roku będą znacznie słabsze od poprzednich.
Odejście legionistów, rozgrywanie meczów na nie najlepszych boiskach, wielogodzinne podróże autobusem oczywiście raczej nie przyczynią się do postępów gracza. Moim zdaniem, gdyby nie było wojny, Szachtar byłby najlepszą opcją kontynuowania kariery Mishy. Jak mówią, wojna pomieszała wszystkie karty.
Po otrzymaniu, moim zdaniem, kilku solidnych ofert finansowych zarówno dla klubu, jak i dla zawodnika, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w naszym kraju, zawodnik i ja mieliśmy nadzieję, że Szachtar przyjmie jedną z nich. Ale w tej chwili Szachtar odrzucił wszystkie oferty. Klub chce uzyskać solidniejsze wynagrodzenie.
Fajnie, że dyrektor piłkarski Szachtara Darijo Srna wysoko cenił Mudrika, stawiając go na równi ze światowymi gwiazdami futbolu. Fajnie też, że w ostatnich latach Szachtar zainwestował dużo pieniędzy w utalentowanych legionistów, ale najbardziej poszukiwanym i najdroższym okazał się Michaił Mudryk.
Piłkarz chce się rozwijać, piłkarz chce się rozwijać, grać na najwyższym poziomie i bronić barw reprezentacji. W tej chwili Michaił Mudryk jest zawodnikiem Szachtara, traktuje swój klub z szacunkiem, jest świetnym profesjonalistą i daje z siebie 100% zarówno w oficjalnych meczach, jak i na treningach – powiedział Alechin.
