Austriacki pomocnik Sturmu Alexander Prass skomentował porażkę swojego zespołu z Dynamem Kijów (1:2) w rewanżowym meczu 3. rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów, który odbył się wczoraj w Grazu. Przypomnijmy, że ukraińska drużyna okazała się silniejsza w sumie dwóch spotkań (1:0, 2:1).
„Rozpoczęliśmy ten mecz bardzo dobrze i bardzo dobrze zrealizowaliśmy nasz plan, wszystko, co zostało omówione przed meczem. Mieliśmy naprawdę dobre fazy gry, a jednocześnie udało nam się otworzyć konto.
Niestety nie udało nam się rozwinąć energii tego gola, zbudować na naszym sukcesie, a Dynamo pokazało klasę w dogrywce i wyrównało wynik. Bardzo niefortunny wynik, ale nie możemy się doczekać – powiedział Prass po zakończeniu meczu z Dynamo.