Wiceprezes Mariupola Andriej Sanin mówił o zniszczeniu siedziby klubu przez rosyjskich najeźdźców.
„Naszym pracownikom udało się dostać do biura Mariupola, które również znalazło się pod ostrzałem rosyjskich najeźdźców podczas oblężenia Mariupola.
Budynek i dach biura otrzymały kilka bezpośrednich trafień od rosyjskich pocisków. Ale nie mniejsze szkody spowodowały działania rosyjskich szabrowników wewnątrz budynku.
Ci barbarzyńcy nie stronią od niczego, odkręcali nawet kaloryfery i gniazdka elektryczne ze ścian. Wszystko, czego nie mogli ukraść, psuli lub niszczyli. Tak to jest, „rosyjski świat”, napisał Sanin na swojej stronie na Facebooku, zamieszczając zdjęcie.