W sobotę 13 sierpnia Dynamo Kijów pożegnało się z miastem Uniejów, w którym niedawno miało swoją siedzibę, z wdzięcznością dla wszystkich ludzi i osobiście burmistrza Józefa Kaczmarka. W tym mieście nasz zespół niczego nie potrzebował i czuł się komfortowo pracując w doskonałych warunkach.
Po śniadaniu Dynamo pojechało do Łodzi, gdzie będą na ostatnim etapie przygotowań do meczów z Benfiką w fazie playoff Ligi Mistrzów. Po godzinie jazdy autobusem klubowym „biało-niebieski” przyjechał na miejsce i zamieszkał w tym samym hotelu, co poprzednio. Otrzymawszy czas na odpoczynek, wieczorem zespół zebrał się na trening.
Należy zauważyć, że zawodnicy są w świetnym nastroju do walki. Ładunek żywotności i motywacji jest na wierzchu, bo każdy rozumie, że ostatni krok pozostaje w drodze do fazy grupowej najbardziej prestiżowego turnieju klubowego w Europie, który chcesz dać swojej Ojczyźnie i swoim ludziom. W zespole chłopaki dyskutują, że te mecze będą dla dobra naszych Bohaterów, więc trzeba się do nich bardzo odpowiedzialnie przygotować i pracować sumiennie.
Właściwie sam trening rozpoczął się krótkim biegiem i kontynuował wysokiej jakości rozgrzewkę funkcjonalną. Następnie graczom zaproponowano serię kwadratów z pomiarem czasu - jest to prawdopodobnie najlepsze ćwiczenie dla szybkości treningu, techniki, dokładności, szybkości podejmowania decyzji i wytrzymałości.
Kontynuowali ćwiczenie serii podbiegów z przyspieszeniem, po czym „biało-niebieskie” opracowali zaproponowane przez sztab szkoleniowy ćwiczenia na kontrolę nad piłką i szybkość podań. A po serii akcji taktycznych rozpoczął się trening strzałów na bramkę i akcji w ataku, co jest najlepszym i najskuteczniejszym ćwiczeniem, także dla bramkarzy.
Po intensywnym treningu oczekiwano, że zawodnicy zregenerują się w hotelu, aby następnego dnia mogli z pełnymi siłami rozpocząć pracę.