Reprezentant Ekwadoru Byron Castillo pozostaje w centrum skandalu, który może powstrzymać jego drużynę narodową od Mistrzostw Świata w 2022 roku.
Wydawałoby się, że afera Castillo już ucichła, ponieważ FIFA oficjalnie postanowiła nie dyskwalifikować reprezentacji Ekwadoru, ale zaangażowała się angielska edycja Daily Mail.
Zasób otrzymał dokumenty potwierdzające, że Byron Castillo, który grał w 8 meczach kwalifikacyjnych do Mistrzostw Świata 2022, urodził się w Kolumbii i nigdy nie miał obywatelstwa ekwadorskiego. Odnotowano, że istnieją dwa metryki urodzenia Castillo - jeden z Kolumbii (Byron Javier Castillo Segura) i drugi z Ekwadoru (Byron David Castillo Segura).
Chilijskie stowarzyszenie twierdzi, że Castillo trafił do Ekwadoru jako nielegalny uchodźca i nie miał prawa grać w drużynach narodowych. Jednak to nie przeszkodziło Byronowi w rozegraniu 15 meczów na poziomie młodzieżowym i około 10 więcej na poziomie dorosłym. Źródło zbliżone do sprawy zauważyło, że FIFA celowo opóźnia postępowanie, aby uniknąć zakłócenia Mistrzostw Świata: „W Ekwadorze panuje epidemia graczy z fałszywymi dokumentami, ale FIFA nic z tym nie robi”.
Przypomnijmy, że na mundialu w 2022 roku reprezentacja Ekwadoru znalazła się w grupie A, gdzie rywalami staną się Katar, Holandia i Senegal.
Да заплатите ему, он все вопросы вам закроет.
Не верите - посмотрите, рашка развязала войну в Украине, а он чез Конгресс ФИФА протянул кацапский язык, как один из основных, да и не дисквалифицировал парашу!
А почему!
Да потому что кацапский вонючпром, ему и его бригаде, заплатил бабло!
А вот кто там в южноа мериканской группе был за ними,те пусть проходят. Чилийцы или кто там?