Rywal Dynama Kijów w fazie playoff Ligi Mistrzów, Benfica Lizbona, ograł Casa Pię (1:0) w 3. rundzie mistrzostw Portugalii, pisze:Drużyna 1 ”.
Publikacja Sapo Desporto przeanalizowała zachowanie Orłów w przeddzień spotkania z Dynamo.
„Oczekiwali kolejnej porażki w stylu blitzkriegu po drużynie Rogera Schmidta, ale ostatecznie mecz przypominał lądowanie aliantów w Normandii: potężne ataki, potężna obrona i zwycięstwo wygrane w ciężkiej walce.
Chcąc zdobyć bramkę, The Reds kilkakrotnie przechwytywali piłkę z pomocą dużej presji i próbowali złapać przeciwnika w szybkiej kontrze. Nieustannie atakowali reduty Casa Pia, ale za każdym razem utknęli na podejściu do pola karnego przed prawdziwym lasem czarnych koszulek właścicieli. Udało się to przejść tylko raz, dzięki subtelnej grze Goncalo Ramosa.
Oceniając nieskuteczność przeciwnika w ataku, Benfica po bramce zmniejszyła intensywność ataków i ograniczyła się do kontrolowania meczu, wywierając presję na pomoc gospodarzy i tym samym uniemożliwiając przeciwnikowi posuwanie się do przodu. W rezultacie trzy punkty zdobyte w zaciętej bitwie, która wymagała cierpliwości i wytrwałości
Z każdym nowym meczem wiodąca rola Enzo Fernandeza w grze Benfiki staje się coraz silniejsza. Argentyńczyk jest motorem gry, ważnym elementem balansu drużyny. Nie można jednak nie wspomnieć o autorze jedynego gola w meczu: Goncalo Ramos zademonstrował intuicję i awanturnictwo, które wyróżniają dobrego napastnika.
Przypomnijmy, że pierwszy mecz rundy play-off Ligi Mistrzów pomiędzy Dynamo a Benfiką odbędzie się 17 sierpnia w Łodzi. Spotkanie rozpocznie się o 22.00 czasu kijowskiego.