Dynamo - Benfica - 0:2. Pomeczowa konferencja prasowa. Lucescu: „Wierzyłem, że możemy wygrać ten mecz”

2022-08-18 06:20 W środę, 17 sierpnia, w pierwszym meczu play-offów rundy eliminacji Ligi Mistrzów Dynamo Kijów przegrało 0:2 ... Dynamo - Benfica - 0:2. Pomeczowa konferencja prasowa. Lucescu: „Wierzyłem, że możemy wygrać ten mecz”
18.08.2022, 06:20

W środę, 17 sierpnia, w pierwszym meczu play-offów rundy eliminacji Ligi Mistrzów Dynamo Kijów przegrało 0:2 z Benficą Lizbona. Spotkanie odbyło się w polskiej Łodzi na stadionie ŁKS. Waszą uwagę zwraca pomeczowa konferencja prasowa głównego trenera ukraińskiej drużyny Mircei Lucescu.

Mircea Lucescu

— Trudny mecz dla nas. Mieliśmy kilka okazji do zdobycia bramki, ale ich nie przekonwertowaliśmy. Ale myślę, że nie ma sensu porównywać dzisiejszych rywali. Benfica ma wielonarodową drużynę, z czterema lub pięcioma Brazylijczykami, dwoma Argentyńczykami, Hiszpanem, Grekiem, Portugalczykiem na wysokim poziomie, podczas gdy my, jak widzieliście, mieliśmy na boisku zawodników w wieku zaledwie 18-19 lat. .

Myślę, że gdybyśmy mieli dzisiaj Sidorczuka na boisku, w centrum pola, nie stracilibyśmy dwóch bramek, jego doświadczenie byłoby dla nas bardzo przydatne. Ale straciliśmy go po meczu ze „Sturmem”… Myślę, że to nie jest normalne, że rozegraliśmy już cztery mecze i z powodu dyskwalifikacji zostaliśmy bez kluczowego zawodnika, a niektóre drużyny zaczynają swój występ w kwalifikacjach, jak mówią , od podstaw .

W rezultacie zostaliśmy bez ważnych dla nas piłkarzy, popełniliśmy błędy i straciliśmy bramkę. Potem zdominowaliśmy boisko, mieliśmy trzy lub cztery okazje do zdobycia bramki, ale potem kolejny błąd doprowadził do drugiej straconej bramki. Potem już trudno było liczyć na zwycięstwo, bo Benfica ma wszystkich zawodników na bardzo wysokim poziomie.

Dużo intensywniej spędziliśmy drugą połowę, znów mogliśmy strzelić - ale jednocześnie przeciwnik miał okazję ponownie strzelić. Ogólnie bardzo ciekawy mecz, dla kibiców na pewno. Dla mnie nie, bo wierzyłem, że możemy wygrać ten mecz. Przed nami druga noga, w której, mam nadzieję, zawodnicy pokażą wszystko, do czego są zdolni. A dzisiaj gratuluję Benfice zwycięstwa.

- Powiedziałeś, że Benfica na początku spotkania grała bardziej agresywnie...

- Czekałem, aż sędzia coś z tym zrobi, ale żółtej kartki nie było. Gdy siedmiu lub ośmiu zawodników atakuje, traci piłkę, organizujemy kontratak, który zostaje udaremniony przez faul – sędzia europejski wysokiego szczebla jest zobowiązany w takich sytuacjach ukarać ostrzeżeniem. Ale nawet tutaj nie było reakcji. To katastrofa... Jednocześnie zaznaczam, że sędzia w żaden sposób nie wpłynął na ostateczny wynik.

— Co myślisz o ewentualnych transferach w Benfice przed rewanżem?

- To nie jest mój problem. Weźmy na przykład Romana Jaremczuka. Gdyby grał w Dynamo, byłby najlepszym graczem, a w Benfice zasiada jako zmiennik. Na tym polega różnica... W zasadzie dzisiaj nasza drużyna pokazała dobry futbol, ​​zarówno jak na warunki, w jakich są zawodnicy.

- Czy szybka tracona bramka sprawiła, że ​​zmieniłeś w jakiś sposób schemat gry, taktykę gry?

- Jak powiedziałem, byliśmy zmuszeni wypuszczać młodych zawodników na boisko. Vanatu i Vivcharenko mają 20 lat, Carenko 18. To zbyt wysoki poziom dla piłkarzy, którzy swoje pierwsze mecze rozegrają dla głównej drużyny, ale zdobędą dobre doświadczenie. W tej chwili nie mamy wielkiego wyboru, przede wszystkim w ataku... Ale powtarzam, mimo że przegraliśmy, mieliśmy dobry mecz, a zawodnicy pokazali maksimum.

— Na ile jesteś zadowolony z dzisiejszej atmosfery?

— Atmosfera była fantastyczna. Dziękuję wszystkim, którzy przybyli na stadion. Mam nadzieję, że widzom spodobała się gra.

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok