Znany dziennikarz i komentator Ihor Cyganyk wezwał Dynamo, by nie pomyliło się przy transferze Wiktora Cygankowa, przywołując „sprawę Konoplanki”.
„Istnieje możliwość, że Cygankow zostanie sprzedany w przypadku spadku z Benfiki”. Cóż, co robić? Został mu rok na kontrakcie z „Dynamo” i ostrzegł, że go nie przedłuży.
Za rok, w maju, zostanie wolnym agentem. Zimą będzie mógł podpisać przedwstępną umowę z klubem, który za niego nie zapłaci. Otrzyma dobre warunki – wiele klubów w Europie chciałoby takiego piłkarza zabrać za darmo. Ponieważ jest doświadczenie, nadchodzi złoty czas, kiedy możesz dawać wyniki i nadal możesz sprzedawać.
Pamiętaj, co Sevilla zrobiła z Konoplanką. Czy powinna być Konoplanka „Sewilla”? Prawdopodobnie musiałem. Zagrał swojego, a potem go sprzedali. Wzięli go za darmo i sprzedali za 16-18 milionów euro. Zrobiłeś dobry przelew - zarobiłeś dobre pieniądze w równym miejscu. Dlaczego więc nie można zrobić tego samego biznesu na Cygankowie?
Myślę, że Dynamo rozważy możliwość sprzedaży Cygankowa. I to się zgadza. Pozwól ludziom odejść, postęp. Nie ma sensu ich tutaj trzymać. Każdego, kto ma propozycje, należy puścić” – powiedział Cyganyk w programie „Tsyganyk Live”.