Dyrektor wykonawczy UPL Jewhen Dykyj opowiedział o sytuacji z jedną pulą do transmisji meczów Mistrzostw Ukrainy. Przypomnijmy, że pięć klubów odmówiło wejścia do puli telewizyjnej na podstawie nadawcy Setanta, a teraz w ukraińskim futbolu szykuje się skandal, a „klubom odmawiającym” grozi sankcje.
— Prezes Dynama Igor Surkis powiedział, że prawa do transmisji meczów mistrzostw Ukrainy należą do klubów, a nie ukraińskiej Premier League. Eugene, chcielibyśmy usłyszeć wyjaśnienie od UPL w tej sprawie.
- W 2011 roku komisja wykonawcza, ówczesna FFU, tak naprawdę przeniosła prawa do transmisji klubom na osiem lat, tj. do 2019 roku. Decyzja ta nie została przedłużona, w związku z czym od 2019 r. UAF jest już właścicielem tych praw (art. 47 Karty UAF).
Przed rozpoczęciem tego sezonu podpisaliśmy umowę z UAF na przeniesienie praw na UPL, w tym na transmisję meczów piłki nożnej.
Ponadto przed rozpoczęciem sezonu wszystkie kluby, zgodnie z procedurą certyfikacji na sezon oraz zgodnie z Regulaminem Zawodów, są zobowiązane do przedstawienia dokumentu potwierdzającego, że zobowiązują się do przestrzegania wszystkich wymagań UAF oraz Karta UPL, a także decyzje organów zarządzających UAF i UPL.
Głównym organem zarządzającym UPL jest Walne Zgromadzenie klubów UPL, które większością głosów podjęło decyzję o utworzeniu jednej puli medialnej i poparło propozycję firmy Setanta. W związku z tym decyzja ta jest wiążąca dla wszystkich pozostałych uczestników UPL.
- Czy Dynamo też to potwierdziło?
- Zgodnie z dokumentami regulacyjnymi UAF, zapewnienie dokumentu, za pomocą którego kluby zobowiązują się do przestrzegania wszystkich wymagań karty UAF i UPL, a także decyzji organów zarządzających UAF i UPL, jest obowiązkowym wymogiem dla atestacja i zgłoszenie drużyn na sezon.
- Jeśli Dynamo nadal transmituje mecze u siebie w trybie 2+2, a nie w Setant, jakie są sankcje?
- Wszystkie sankcje są przewidziane przepisami dyscyplinarnymi UAF. Może to dotyczyć pierwszego naruszenia - grzywny, a następnie zaostrzenia sankcji - aż do usunięcia punktów.
- Czy kluby mogą jakoś odzyskać prawa do transmisji?
- Tylko w jednym przypadku - jeśli taką decyzję podejmie komitet wykonawczy UAF, tak jak w 2011 roku.
Andrzej Piskuń