Pomocnik londyńskiego "Chelsea" Raheem Sterling uważa, że jego były klub traktował go nieetycznie.
- Każdy chce czuć się mile widziany, a piłka nożna nie jest wyjątkiem. Kiedy wkładasz serce w grę, poświęcasz urodziny swoich dzieci i jesteś tak traktowany, to z pewnością jest to frustrujące.
Czułem wtedy wściekłość i złość, ale teraz to już przeszłość. Mogę skupić się na teraźniejszości, a moim prezentem jest Chelsea. Muszę tam wyjść i pokazać swoje talenty, powiedział Raheem Sterling.