Znany ukraiński trener Serhij Nagorniak skomentował wyniki losowania fazy grupowej Ligi Konferencji, w wyniku którego Dnipro-1 znalazł się w grupie E — z holenderskim AZ, cypryjskim Apollo i Vaduzem z Liechtensteinu.
„Ludzie z Dniepru mieli do pewnego stopnia szczęście, biorąc pod uwagę, kto mógł ich uderzyć. Jednak ta grupa też nie jest darem. Drużyna i główny trener mają dużo pracy do wykonania.
Dniepr-1, który był w zeszłym roku i obecny, to dwie różne rzeczy. Występ w Lidze Konferencyjnej będzie prawdziwym sprawdzianem dla zespołu. Gra defensywna i bramkarze to dla mnie obecnie największe zmartwienia.
Jeśli jednak mówimy wyłącznie o składzie, to Dnieprowie są w stanie walczyć o wyjście z grupy. Tak, tutaj na papierze AZ wygląda na wyraźnego lidera. Ale w konfrontacjach z Vaduzem i Apollo trzeba wygrać, mimo że Cypryjczycy zostali mistrzami swojego kraju, a nawet pomimo całej sytuacji piłkarskiej, jaka jest teraz na Ukrainie.
Ważne jest, aby Dnipro-1 uzyskało pozytywny wynik w pierwszym meczu - wtedy łatwiej będzie dalej pracować. Wierzę, że drużyna Ołeksandra Kuchera będzie w stanie zadowolić ukraińskich kibiców. Odejście z Ligi Europy odpiszemy jako nieporozumienie – powiedział Nagorniak.