Mecz rundy otwarcia pierwszej ligi w Zaporożu, gdzie spotkali się Metalurh i Flint, zakończył się remisem 3:3. W tym samym czasie goście mieli wiele pytań dotyczących sędziowania: dwa rzuty karne przydzielono ich bramce (w 12. i 28. minucie), a w 27. minucie odpadł również obrońca Daniil Sidorenko.
- Oświadczam odpowiedzialnie: jeśli sędziowanie, podobnie jak w Zaporożu (i nie można tego w żaden sposób nazwać obiektywnym!), przeciwko "Flintowi" będzie kontynuowane, kierownictwo klubu będzie miało prawo usunąć drużynę z mistrzostw. Nie zamierzamy tolerować takiego stosunku do siebie! - powiedział reżyser "Krzemienia" Andrey Fil.