Alexander Pikhalyonok: „Wszystko, co nie wleciało do bram AEK, wleciało do bramki Dynamo”

Pomocnik Dniepru-1 Ołeksandr Pikhalyonok skomentował wielkie zwycięstwo swojego zespołu nad Dynamem Kijów (3:0) we wczorajszym meczu 2. rundy mistrzostw Ukrainy.

Aleksander Pikhalenok

- Aleksandrze, dziś po meczu emocje są wyraźnie przeciwieństwem tych, które były trzy dni temu... (po porażce Dnipro-1 z cypryjskiej AEK z wynikiem 0:3 w rewanżowym meczu play-off rundy eliminacji Ligi Europy - przyp. red.).

- Oh, pewnie. (Uśmiecha się). Moim zdaniem wszystko, co nie wleciało do bram AEK, wleciało dzisiaj. Wynik jest bardzo satysfakcjonujący i teraz będziemy przygotowywać się do kolejnych meczów.

„Szczerze mówiąc, niewiele osób spodziewało się takiego wyniku. Jak sam dostroiłeś się do tej gry?

— W każdym meczu nastawiamy się na zwycięstwo, jak zawsze. Dziś graliśmy w bardzo zorganizowany sposób. Wszystko, czego zażądał od nas Aleksander Nikołajewicz Kucher - nam się udało.

- Jak trudno było odzyskać siły po meczu na Cyprze i ile pewności siebie da to zwycięstwo?

- Zwycięstwo z pewnością doda zespołowi siły i nastroju. Tak, było ciężko, bo graliśmy w czwartek, potem był lot, transfery, ale zebraliśmy siły i dzisiaj wygraliśmy.

- Czy to zwycięstwo można uznać za rehabilitację po odejściu z AEK, czy to dwie różne rzeczy?

- Trudno powiedzieć, to wciąż różne turnieje. Przygotowujemy się do każdego meczu.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • s2r Дед - Эксперт
    29.08.2022 22:43
    М'ячі, що не залетіли "Бенфіці", не залетіли і "Дніпру-1" :-((
    • 2
Komentarz