Maxim Shatskikh: wojownik rywali

2022-08-30 14:10 Jednym z czołowych strzelców w historii mistrzostw Ukrainy był legionista z Uzbekistanu, którego jednak nikt w ... Maxim Shatskikh: wojownik rywali
30.08.2022, 14:10

Jednym z czołowych strzelców w historii mistrzostw Ukrainy był legionista z Uzbekistanu, którego jednak nikt w Kijowie nie uważa za legionistę - tylko własnego.

Maksym Szackich

Jego premiera na Stadionie Dynamo należy do kategorii niezapomniane. Dublet w zwycięskim meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Żalgirisem, zwycięstwo 2:0 – wydaje się, że Szatsky od razu zakochał się w stolicy i podziękował im golami, golami i golami. Shatsky mieli ich w karierze 276 i prawie półtora setki - wyłącznie dla Dynama. Jak nie pamiętać piłkarskiej kariery jednego z najbardziej produktywnych legionistów ukraińskiego futbolu i wybitnego zawodnika Dynama?

Maxim Shatskikh urodził się 30 sierpnia 1978 roku w Taszkencie. Jego rodzice, zajmujący się sportem od młodości, wspierali chęć ich dzieci do spróbowania swoich sił w piłce nożnej. Tata, brygadzista budowlany i były piłkarz oraz matka, która pracowała w fabryce, nie miał nic przeciwko temu, że ich synowie Oleg i Maxim byli zaangażowani w miejscową młodzieżową szkołę sportową.

Jako pierwszy "strzelił" Oleg Szackich - brat przyszłego piłkarza Dynama zadebiutował wcześnie w głównej drużynie republikanów - Pakhtakor, strzelając dużo w mistrzostwach Uzbekistanu i utrzymując rekord kadry narodowej w passie bramek (bramki w sześć meczów z rzędu). W 1995 roku 21-letni Oleg został uznany za najlepszego piłkarza w Uzbekistanie. Mówią, że nieco wcześniej starszy Szackich był także na pokazie w Dynamie Kijów... W tym samym czasie dorastał jego brat, którego przeznaczeniem było gloryfikowanie uzbeckiego futbolu na najwyższym poziomie.

Maxim zaczął uczyć się w Młodzieżowej Szkole Sportowej Pakhtakor z trenerem dzieci Siergiejem Kovalevem. Początkowo przyszły strzelec lubił grać w bramce i w centrum obrony (czy nie to jest powodem intuicyjnego rozumienia gry od „tylnej strony”?), jednak sztab trenerski szybko ocenił szybkość Shatsky Jr. i szybko przeniósł go do ataku.

Max Shatskikh był uważany za jednego z najbardziej obiecujących młodych graczy w uzbeckiej SRR - starożytne zdjęcie zachowało fotograficzne dowody na to, jak przyszły strzelec jest nagradzany po jednym z wielu turniejów. Wśród gości honorowych jest legenda Pakhtakora Mirjalola Kasymova. Mówią, że w tym czasie Maxim był "na radarze" nawet zagranicznych klubów - wybitny Duńczyk Frank Arnesen, asystent Bobby'ego Robsona w PSV Eindhoven, widział go jako ucznia i chciał go przewieźć do Holandii, a po jednym harcerz Tottenhamu turniejów w Anglii 15- był rzekomo gotowy od razu zabrać ze sobą letniego Shatskikha. W 1991 roku Max serwował piłki w meczu sowieckiej wyższej ligi Pakhtakor - Dynamo (Kijów). Były to dwie ulubione drużyny młodego piłkarza.

Los zadecydował, że Maxim Shatskikh nie grał w pierwszej drużynie Pakhtakor - dużo strzelił dla drużyn wiekowych, dla rezerwistów na mistrzostwa miasta Taszkient, a kiedy w 1995 roku powstał klub piłkarski Jutko, kierowany przez Siergiej Kowaliow, prawie wszyscy jego absolwenci odpowiedzieli na zaproszenie trenera swoich dzieci, w tym Maxima. W 32 meczach dla drugoligowego Yutko Shatskikh Jr. strzelił 24 gole. Klub Chilanzar, który grał w turnieju finałowym o wejście do Major League, szybko wypożyczył Maxa i tutaj Szatski strzelił trzy gole w czterech meczach, potwierdzając poziom na najwyższym poziomie.

A oto ostry zwrot: w 1996 roku harcerze zabrali młodego Maxima Shatskikha do Rosji. Pierwszy bieg okazał się nieudany - w Saratowie Sokol strzelili bardziej doświadczeni Mikaelyan, Markevich, Vyazmikin. Ponadto młody Uzbek doznał kontuzji, przez co w 12 meczach rosyjskiej I ligi nie strzelił ani jednego gola – ani dla Sokoła, ani dla Torpedo (Wołżski), gdzie był wypożyczony. Ale w trenerze "Torpedo" Vladimir Dergach spotkał Maxima, który zabrał go ze sobą do Togliatti "Lada". Tam Shatskikh zaczął strzelać, kontynuował w Gazovik-Gazprom w Iżewsku, a w czasie, gdy grał w Dergach w Kaliningradzie Baltika, wszyscy rosyjscy giganci już się nim interesowali. A na meczu pucharowym ze smoleńskim „Kryształem”, gdzie Max strzelił trzy gole, byli hodowcy z Kijowa – legendarny Andrey Biba i Ivan Terletsky…

Zenit był bliski przechwycenia kolekcji uzbeckiej, podczas gdy CSKA Moskwa i Spartak nie widzieli Szatskich podczas oglądania. To był zabawny widok, gdy Oleg Romantsev nawet nie rozmawiał z Maximem przez miesiąc recenzji, a po tym, jak rozeszła się plotka o zainteresowaniu Lobanovsky'ego, grande rzucili się na straconą okazję, ale było już za późno. 23 lipca 1999 Maxim Shatskikh podpisał kontrakt z Dynamem Kijów, który okazał się zwinniejszy od rosyjskich gigantów, następnego dnia zadebiutował w Dynamie w meczu o mistrzostwo Ukrainy z Karpatami Lwów, a cztery dni później dla po raz pierwszy wszedł do początkowego składu Kijowa, dał swój benefis w rozgrywkach europejskich.

W lipcu 1999 roku, niedługo po sprzedaży Szewczenki do Mediolanu, Walery Łobanowski postanowił umieścić 20-letniego legionistę, który nigdy nie grał w głównych ligach, do głównego składu, od razu w wyjściowym składzie w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. ! Dwoma celnymi strzałami Maxim Shatskikh zapewnił Dynamo zwycięstwo nad Żalgirisem, następnie strzelił w każdym z meczów z Aalborgiem, a w fazie grupowej Ligi Mistrzów strzelił ważnego gola w domowym spotkaniu z Bayerem (zwycięstwo nad Leverkusen - 4: 2). W swoim niesamowitym debiutanckim sezonie 1999/2000 Szatskikh strzelił 24 gole w 41 meczach. Od tego czasu, pomimo kontuzji i rywalizacji, Maxim przez dziesięć lat stał się czołowym napastnikiem kijowskiego superklubu.

Co ciekawe, po debiucie w Dynamo 18 sierpnia 1999 roku Maxim zadebiutował w reprezentacji Uzbekistanu – od razu zdobywając hat-tricka w towarzyskim meczu z Azerbejdżanem (5:1). Do 2014 roku Shatsky strzelił 34 gole w 61 meczach dla reprezentacji swojego kraju urodzenia. A teraz Maxim pozostaje najlepszym strzelcem Uzbekistanu w historii, stając się półfinalistą Pucharu Azji 2011, dwukrotnie wchodząc do pierwszej trójki piłkarzy kontynentu, a także czterokrotnie stając się Graczem Roku Uzbekistanu.

Jak ocenić miejsce Szatskich w historii Dynama? Został pierwszym legionistą mistrzostw Ukrainy, który pokonał pierwszą setkę. Dwukrotnie został najlepszym strzelcem sezonu w Premier League (ponadto liczba 22 goli w 2003 roku była rekordem dla EC/VL/UPL przez wiele lat, aż do przybycia legionistów Szachtara), trzykrotnie - w ukraińskim Filiżanka. Paradoksalna sytuacja – Maxim był nazywany „drewnianym” i pobił prawie wszystkie rekordy legionowe i bombardierskie. Szatskim zarzucano brak sprzętu i braki w szkole – i strzelił gola przeciwko PSV, Anderlechtowi, Newcastle, Juventusowi, Arsenalowi, Rzymie, Realowi Madryt. Mówisz, Pinokio? No cóż… W 75 meczach rozgrywek europejskich Maxim strzelił 23 gole i dał 5 asyst – w czasie, gdy Szatskikh kończył występy międzynarodowe, pozostawał czołowym Azjatą Ligi Mistrzów. Szackich to 6-krotny mistrz i 5-krotny zdobywca Pucharu Ukrainy, dwukrotny zdobywca Superpucharu.

„Myślę, że zainteresowanie Valery'ego Lobanovsky'ego Maximem przyciągnęły przede wszystkim jego doskonałe dane fizyczne. Przy wzroście 185 cm i wadze 75 kg jest prawdziwym sportowcem. W wieku 21 lat był już solidnym, dobrze uformowanym zawodnikiem. Ale najważniejszy jest styl, sposób gry tego napastnika, który wpisuje się w schematy Łobanowskiego. Głównym wymogiem, jaki słynny ukraiński trener postawił swoim zawodnikom, było zrozumienie współczesnego futbolu. Jeśli zawodnik nie chce lub nie może się tego nauczyć i zaczyna pytać, dlaczego ma biegać tam, a nie tutaj, albo dlaczego takie ładunki, a nie jakieś, to nie ma sensu pracować z tym zawodnikiem, nawet jeśli jest utalentowany”, sukces jego zwierzak wyjaśnił później w „Dynamo” Siergiej Kowaliow.

W ciągu 10 częściowych sezonów w Dynamo Maxim Shatskikh strzelił 142 gole w 328 meczach. Były opcje gry w Mistrzostwach Europy Zachodniej – sam Bobby Robson, po bramce MX16 przeciwko Newcastle, chciał go zobaczyć w kadrze United. West Ham i West Bromwich Albion wykazali spore zainteresowanie, a już w 2008 roku Galatasaray chcieli wzmocnić się jako doświadczony strzelec. W rezultacie, dopiero po tych wszystkich plotkach Maxim został zwolniony do Lokomotiv Astana, gdzie dołączył do weteranów Spartaka Tichonowa i Titowa, strzelił 10 bramek w 16 meczach i został wicemistrzem Kazachstanu. Jednak poza Ukrainą zawodnik, który już stał się naszym obywatelem, czuł się już niekomfortowo.

Szackik wrócił do naszych mistrzostw, grając jeszcze kilka lat w Arsenale (Kijów), Czornomorecu i Howerli, a już kończąc swoje występy w Vinnikovsky Rukh, dodał też egzotyczny srebrny medal wicemistrza Ukrainy wśród amatorów, grając w tej samej drużynie co Alijew.

Maksim Aleksandrowicz zaczął trenować w Dynamo, które stało się jego rodziną w 2016 roku w Akademii Lobanovsky, później jako asystent głównego trenera Aleksandra Chatskevicha. Niewątpliwie dzięki swojemu fenomenalnemu doświadczeniu, zespołowemu i sportowemu charakterowi oraz chęci realizacji zawodu, Maxim Shatskikh, który obecnie kieruje Taszkientem Pakhtakorem, odniesie sukces także na tym polu.

RSS
Aktualności
Loading...
Droga reprezentacji Ukrainy do Hiszpanii (WIDEO)
Dynamo.kiev.ua
13.03.2025, 17:49
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok