Napastnik "Marsylii", Bamba Dieng, który uzgodnił wszystkie warunki przeniesienia do "Leeds", zmienił decyzję w ostatniej chwili przed odlotem do Anglii, pisze The Athletic.
Leeds uzgodniło z Marsylią ruch o 10 milionów euro dla 22-latka po tym, jak załamały się rozmowy z PSV w sprawie Kody Gakpo. Senegalczyk był oczekiwany na Elland Road na medycynę. Jednak przedstawiciele Nicei na lotnisku w ostatniej chwili szybko przekonali napastnika, by nie latał do Anglii, ale został zawodnikiem swojego klubu.
"Leeds" byli bardzo rozczarowani sytuacją, że kontakty agenta Dienga dostały się do sieci. Teraz każdy może do niego zadzwonić i dowiedzieć się, co się stało.