Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankov skomentował oficjalnie ogłoszony wczoraj transfer ofensywnego pomocnika Jamajki Kahima Parrisa do Dynama Kijów.
Artem Frankow
— No cóż, taki jest — słoweński Jamajczyk, nie wyspiarski i niezbyt karaibski. Jest tam już od trzech lat, w I lidze Słowenii. Dla "Krki" (kuszące napisać karabin Krnk, był w służbie) zdobył bardzo dobre wyniki. Przeszedł już z Koper.
Zobaczmy. Przydomek „Cavalier” bardzo się nasuwa - na Jamajce Parris grał w klubie o tej nazwie ”- napisał Frankow na swoim kanale telegramowym.