Ukraiński debiutant belgijskiej Brugii Roman Jaremczuk, który wczoraj strzelił gola w pierwszym meczu dla tego klubu, skomentował swój niedawny transfer. Przypomnijmy, że we wtorek 26-letni napastnik przeniósł się do Club Brugge z Lizbony Benfika.
„Cieszę się, że jestem w Brugge. Występowałem już w Belgii (dla "Gandawy", - wyd.) i pamiętam, że na domowych meczach tego klubu zawsze panuje przyjemna atmosfera. Dziś zostało to ponownie potwierdzone.
Dlaczego wybrałem Brugge? Ten klub ma ambicje, co bardzo mnie pociąga. Jednocześnie Club Brugge zawsze walczy o tytuł mistrzowski. Więc w tym sezonie zrobimy co w naszej mocy, aby zostać mistrzami. Wreszcie przyciągnęła mnie perspektywa gry w Lidze Mistrzów. Oczywiście wiem o zawodach i że muszę jeszcze wywalczyć miejsce w pierwszej drużynie, ale wierzę, że będę mógł osiągnąć specjalne wyniki w Brugii” – powiedział Jaremczuk po meczu z Cercle Brugge (4:0 ), w której stał się autorem ostatniego z celów.
Gol Romana Jaremczuka w meczu "Club Brugge" - "Cercle Brugge":
Przypomnijmy, że Jaremczuk przeniósł się do Club Brugge z portugalskiej Benfiki we wtorek.