Szachtar Donieck wystartuje w rundzie grupowej Ligi Mistrzów sezonu 2022/23. Przeciwnikiem „górników” będzie niemiecki „Leipzig”. Andrij Vorobey, były napastnik Szachtara i reprezentacji Ukrainy, mówił o perspektywach drużyny Doniecka w tym meczu i turnieju w ogóle.
— Andrij, czy możemy spodziewać się cudu po Szachtarze w obecnej Lidze Mistrzów?
— Moim zdaniem nie. Ale jeśli tak się stanie, będzie to tylko plus dla drużyny i klubu. Biorąc pod uwagę fakt, że na Ukrainie trwa wojna i jak ukraińskie drużyny podchodziły do Pucharu Europy, trudno liczyć na sukces.
— Ale w każdym razie trzeba walczyć. Co górnicy mogą zrobić przeciwko Lipskowi?
— Trudno teraz coś powiedzieć o Szachtarze. Zespół jest młody, niedoświadczony. Tak, ostatnio były przejęcia, ale nie warto czekać na jakąś super grę. Potrzebny jest czas i niestety jest go katastrofalny brak.
Oczywiście, jeśli spojrzysz na nazwiska, Szachtar ma za sobą wykonawców z dużym doświadczeniem. To ten sam Mykoła Matwienko, Serhiy Kryvtsov, Taras Stepanenko, Oleksandr Zubkov, Ivan Petryak.
A są młodzi ludzie, którzy są bardzo surowi... Chciałoby się jednak mieć nadzieję, że w pierwszym meczu w Lidze Mistrzów Górnicy nie wpadną w kałużę.
— Dużo będzie zależeć od minut startu?
- "Leipzig" to zespół na dobrym poziomie. Ale niemiecka drużyna miała zły początek nowego sezonu. Mają tylko jedno zwycięstwo w pięciu meczach Bundesligi. To może zagrać w rękach podopiecznych Ihora Jovichevicha.
Oczywiście pod względem poziomu nasze mistrzostwa nie mają nic do porównania, ale Szachtar wciąż ma szansę na pozytywny wynik. Ważne jest, aby wszystkie gwiazdy na niebie były wyrównane (uśmiech).
— Szachtar skupi się na obronie?
— To będzie błąd, bo pytań o obronę górników jest wiele, mimo że jeszcze w mistrzostwach Ukrainy nie przegrali.
Ale krajowe rozgrywki to jedno, a Liga Mistrzów to zupełnie co innego. Moim zdaniem mieszkańcy Doniecka powinni starać się grać swoją piłkę, ale liderzy zespołu powinni pokazać tutaj swoje najlepsze cechy.
— Jaka będzie twoja prognoza na ten mecz?
— Wciąż trudno mi odgadnąć, jak wszystko się rozwinie. Oczywiście przed każdą grą zawsze chcesz wierzyć w zwycięstwo. Ale jeśli spojrzeć realistycznie, remis w Niemczech byłby również świetnym wynikiem dla młodej ukraińskiej drużyny.
Andrij Piatnicki