Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankov podzielił się swoją prognozą na mecz 1 kolejki fazy grupowej Ligi Europy pomiędzy tureckim Fenerbahce a Dynamem Kijów, który odbędzie się dziś w Stambule.
„Ostatnio, w lipcu, te zespoły spotkały się w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, a Dynamo odniosło heroiczne zwycięstwo, zmiażdżąc przeciwnika w dogrywce w Stambule.
Jak bardzo się zmieniło od czasu, gdy pod mostem przepłynęło tyle wody!
Trener Fenerbahce, Jorge Jesus, kontynuował rozwój zespołu, kupując kolejnych pięciu graczy „pod fundamentami” i przestawiając się na grę z trzema obrońcami, tak jak Benfica grała pod nim rok temu. Nie bez nowych niepowodzeń. Na przykład w mistrzostwach Turcji drużyna wystartowała z remisem u siebie z bardzo słabym Umraniyesporem, a także ledwo uratowała się w doliczonym czasie - 3:3. W czwartej rundzie usunięcie Enera Valencii i ogólnie bardzo słaba gra doprowadziła do porażki z Konyasporem.
Trwa tasowanie kompozycji, która czasami wygląda na niekończącą się i chaotyczną. Warto jednak zauważyć, że Joao Pedro, który nie grał z Dynamem, zdobył 1+1 na trasie z Kayserisporem (wygrana 2-0). Można jednak przypuszczać, że od pierwszych minut na Shukru Saracoglu nie zobaczymy ani Pedra, ani Joshuy Kinga, ale zagra Valencia, która odpoczywa z powodu dyskwalifikacji, a która zastąpiła Rossiego. Serdar Dursun i/lub Emre Mor są z nimi.
Jezus ma najszerszy manewr kadrowy, poza środkiem obrony: Gustavo Enrique, Luan Perez (dwa więcej nowicjuszy w porównaniu z meczami lipcowymi; dodaj do nich lewy brzeg Alioski, dobrze znanej mieszkańcom Kijowa z reprezentacji Macedonii ) i Attila Salai wyglądają na prawie niekwestionowanych; Tylko Mauricio Lemos może zająć to stanowisko, ale przeciwko Kayserisporowi nie było go nawet w aplikacji.
Dynamo też się zmieniło. Z przybyszów widzieliśmy już Kabajewa, który pochodził z Zarii i został wezwany do rozwiązania problemu lewej flanki natarcia - niestety, jak dotąd doprowadziło to tylko do straszliwych niepowodzeń obrony na tej krawędzi. Kijowianie mieli fatalny, niesamowicie fatalny start w mistrzostwach, tracąc trzy gole z Dnipro-1 i tylko z Zoryi.
Ale jest słaba nadzieja, że w Lidze Europy motywacja piłkarzy będzie wyższa, a działania edukacyjne przyniosą skutek – w końcu w drugiej i trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów widzieliśmy inny zespół: daleko od idealnych, może nie bardziej fajnych, ale o rząd wielkości bardziej zmotywowanych i skupionych na swoich obowiązkach zawodowych.
Takiego Dynama chcemy i domagamy się, tylko takie Dynamo jest w stanie odpowiednio oprzeć się próbie zemsty bezwarunkowo wzmocnionego rywala – powiedział Frankow.
Вся надежда только на то, что Ваната или ещё кого-то прорвёт, создаст впереди много проблем для соперника и сможет забить. Без атаки приходится только отбиваться :( Ну и Кабаев - достаточно опытный игрок, надеюсь теперь у него будет полное взаимопонимание с партнёрами.