Dyrektor sportowy estońskiej „Levadii” Tarmo Kink skomentował powołanie ukraińskiego specjalisty Maxima Kaliniczenko na głównego trenera drużyny.
„Nasz klub ma wysokie cele, które będziemy dążyć do osiągnięcia z pomocą naszego nowego trenera Maxima Kaliniczenko. Osobiście poznałem naszego świeżo upieczonego mentora w 2003 roku w Spartaku, gdzie graliśmy razem przez trzy lata.
Nasz klub czuł też, że tak duża zmiana powinna nastąpić teraz pod koniec sezonu, a nie po nim. Mamy nadzieję, że nowy etap zakończy się sukcesem dla Levadii!” – powiedział Kink w komentarzu do serwisu prasowego Levadii.