Trener "Leicester" Brendan Rodgers skomentował porażkę w 8. rundzie mistrzostw Anglii z "Tottenhamem" (2:6).
„Szczerze, nie wiem, co się dzieje. Jeśli właściciele Leicester mnie zwolnią, uszanuję ich decyzję.
Myślę, że widzieliśmy już wystarczająco dużo. Dziś wieczorem czułem zespół, jeśli obserwowałeś ich grę w pierwszej połowie, widziałeś pewność siebie i kreatywność. Bez wątpienia mieliśmy trudne pierwsze siedem rund, zwłaszcza po lecie, które mieliśmy – Tottenham na wyjeździe, Arsenal na wyjeździe, Chelsea na wyjeździe, Manchester United na wyjeździe. Niektóre z tych meczów powinniśmy wygrać.
Przerwa międzynarodowa nadeszła w odpowiednim momencie, aby wszystko zresetować i zakończyć letni cykl. Właściciele zrobią to, co uznają za konieczne – powiedział Rodgers, cytowany przez Sky Sports.
Po 7 meczach rozegranych w angielskiej Premier League „Leicester” zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, tracąc 22 gole.