Bramkarz reprezentacji Ukrainy Dmitrij Riznyk komentował rywalizację w reprezentacji po kontuzji Heorhija Bushchana.
- Po pierwsze, życzę Zhory, aby jak najszybciej wyzdrowiała, czekamy na Ciebie. Konkurencja jest normalna. Dlatego każdy może być pierwszym numerem w zespole.
— Masz już doświadczenie...
- Tak, co za przeżycie, jedna gra. Niewiele więcej niż Jewgienija (Wołyniec - ok.). Najważniejsze jest to, że trener ma niezły ból głowy przy wyborze.