Angielskie „Manchester City” może być ścigane z powodu kontraktu z fikcyjną firmą, donosi The Mirror.
Jak informuje źródło, jeden z partnerów angielskiego klubu, azjatycki bukmacher 8XBet, ma bardzo wątpliwą reputację. Podobno strony mediów społecznościowych firmy są prowadzone ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie hazard jest nielegalny. Pojawiają się też problemy z dostępem do strony internetowej firmy i jej innych wersji – prawie nigdy nie działają.
Strona internetowa Manchesteru City podaje, że 8XBet został założony w 2018 roku przez Ryana Lee, ale domena 8xbet.com została wystawiona na sprzedaż w listopadzie ubiegłego roku. W wyszukiwarkach nie ma informacji o właścicielu firmy, wszystkie wzmianki o nim są powiązane z artykułami o firmie bukmacherskiej.
Co najmniej dwóch dziennikarzy, którzy cytowali Ryana Lee, nie rozmawiało z nim osobiście, ale zamiast tego otrzymało cytaty pocztą elektroniczną od brytyjskiej firmy, której nazwy nie są upoważnieni do ujawniania.
W związku z tym Manchester City ponownie jest podejrzany o próbę obejścia finansowego fair play.