Słynny dziennikarz Roman Bebeh szczegółowo opowiedział o korupcji sędziów w mistrzostwach Ukrainy.
- Istnieje kilka formatów. Po pierwsze, trener przychodzi do prezesa klubu i mówi: „Musimy zrobić budżet dla sędziów”. Nazywa się Nie przeszkadzać. W meczu remisowym sędzia decyduje o 30% meczu. Gdzieś dał karę, gdzieś żółty. Dlatego mieliśmy i mamy kluby, które przeznaczają budżet na sędziów.
Drugi format, w którym piłkarze otrzymują premię za zwycięstwo. Na przykład po 3000 USD za sztukę. Mówią: daj po półtora tysiąca od każdego, a my zmotywujemy sędziego. Niektórzy podchodzą do niego i mówią: jeśli nasza drużyna wygra, dostaniecie tam 50 tysięcy czegoś – przed 2014 rokiem były to szalone kwoty. Sięgały nawet 100 tysięcy dolarów za mecz.
Format trzeci - sędzia ładuje w sumatorze i dostosowuje mecz do siebie: ilość bramek, rzuty karne i tak dalej. Ten format zaczął się upowszechniać, gdy rabatów było mniej, a pieniądze malały. Arbitrzy zaczęli szukać opcji, powiedział Bebech.
Думаю Бебех, на минимальный срок уже наговорил !
Почему это заявление не у Баран-ки и Луче- зарного пенсионера?
Или это опять говняный вброс от Бебеха?
Как видите - одни вопросы!