Ukraiński napastnik Roman Zozulya, znany z najbardziej aktywnej pozycji obywatelskiej i stałej pomocy Siłom Zbrojnym Ukrainy w walce z rosyjskim najeźdźcą, mówił o przerwie w karierze piłkarskiej.
„W tej chwili jestem bez klubu. I, szczerze mówiąc, teraz nie jestem do piłki nożnej. Było wiele ofert z różnych klubów, ale wszystkie odrzuciłem.
Często czytam wypowiedzi ukraińskich piłkarzy, że kiedy idą na mecz lub trening, głowa się trochę odwraca i zapominają o wszystkim na półtorej godziny. Nie mogłem tego zrobić.
Dlatego do wszystkich drużyn, które chciały mnie zobaczyć u siebie, powiedziałem: chłopaki, teraz nie mogę. Nie obchodzi mnie piłka nożna, kiedy w moim kraju toczy się wojna, kiedy ludzie giną.
Tak, im więcej gram, tym więcej mogę zarabiać i pomagać, darować, ale na razie nawet nie wiem, kiedy wznowię karierę. I w ogóle wrócę. Teraz, gdy w moim kraju toczy się wojna, po prostu nie mam motywacji do gry w piłkę nożną” – powiedział Zozulya w komentarzu na kanale YouTube Radio NV.