Wołodymyr Kowaliuk: „Mam nadzieję, że Petrakow nie popełni błędu w swoim wyborze, a jego podopieczni go nie zawiodą”

Dziś reprezentacja Ukrainy zagra finałowy mecz rundy grupowej Ligi Narodów. Podopieczni Ołeksandra Petrakowa będą gościć szkockich piłkarzy w Krakowie. Były zawodnik „Dynamo” Kijów i „Szachtara” Donieck Wołodymyr Kovalyuk w komentarzach”Drużyna 1 powiedział, że może pomóc naszym piłkarzom pokonać Brytyjczyków.

Wołodymyr Kowaliuk

— Podobało mi się, jak po fiasku w meczu ze Szkotami Ołeksandr Petrakow zrobił ogromną rotację w kolejnej konfrontacji z Ormianami. I myślę, że ten sam Ołeksandr Tymchyk i Danyło Ignatenko swoimi działaniami w Erewaniu udowodnili, że już dziś zasługują na miejsce na starcie. Moim zdaniem ten sam Artem Dowbyk wygląda teraz bardziej przekonująco niż Roman Jaremczuk, który ostatnio wyraźnie stracił wzrok. To właśnie upór Dovbyka w miejscu ataku może przynieść znaczące korzyści w walce z pokaźnymi obrońcami Brytyjczyków.

Ostatnie słowo będzie jednak należał do Petrakowa, choć szkoda, że ​​w Krakowie nie pomogą Ołeksandr Zinczenko i Mykoła Szaparenko, którzy potrafią zaostrzyć sytuację ostatnim podaniem. Nadal jest pewna niepewność z kilkoma pozycjami, ale jestem przekonany, że dziś na boisku znajdą się tacy, którzy będą gotowi przeskoczyć nad ich głowami. Jestem też pewien, że reprezentacja Ukrainy, choć z minimalną przewagą na koncie, nadal będzie przechylać szalę na swoją korzyść. To wystarczy, aby wyprzedzić Szkotów i wrócić do elitarnej dywizji, powiedział Kovalyuk.

0 комментариев
Komentarz