Pomocnik ukraińskiej reprezentacji Daniil Ignatenko podzielił się swoimi poglądami na temat tego, dlaczego drużyna nie strzeliła gola przeciwko Szkocji w meczu Ligi Narodów.
- Nie wiem. Wszyscy pracowaliśmy. Myślę, że fani zobaczyli, że chcemy wygrać. Być może nie wyszło i gdzieś mieli pecha.
- Jak oceniasz piłkarski rok reprezentacji narodowej?
- Jak mogę ocenić? W kadrze jestem dopiero drugi raz, to pytanie nie jest dla mnie. Szkocja? Szarża była po 0:3 w Glasgow. Wszyscy czekali na tę grę, naprawdę chcieli wygrać.
- Czy możemy powiedzieć, że piłka nie wpadła do bramki?
- Myślę, że wszyscy widzieli, że dużo stworzyliśmy i mogliśmy strzelić w pierwszej połowie - Jarmołenko miał prawie szczęście, nic nie mogę powiedzieć.
- Warunki pogodowe mogą wpłynąć na wynik?
„Warunki pogodowe to warunki pogodowe. Można mówić o wszystkim, ale jesteśmy zawodowymi piłkarzami, więc pogoda nie ma z tym nic wspólnego.
- Długo nie wychodziłeś z szatni - miałeś rozmowę z trenerem?
- Nie było rozmowy, wszyscy są w depresji. Ktoś zajmował się renowacją - saunami, basenami, ponieważ ...
- Czy Petrakow mówił, że to może być jego ostatni mecz w reprezentacji?
- Zadaj mu te pytania. Gram tylko w piłkę nożną – dla Ukrainy, dla tych, którzy są teraz w czołówce, którzy o nas walczą. Dzięki Siłom Zbrojnym Ukrainy trwają mistrzostwa Ukrainy, że nasi ludzie mogą wyjechać za granicę i grać.
- Jak ci się podoba wsparcie fanów w Krakowie?
- Było bardzo dobrze - usłyszeliśmy i poczuliśmy, bardzo pomogło i popchnęło nas do przodu.