„Zadanie w meczu z Ukrainą nie było takie trudne” – recenzja szkockich mediów

Szkoccy dziennikarze byli ostrożni przed meczem z Ukrainą. Wielu zrozumiało, że ponowne pokonanie Ukrainy będzie prawie niemożliwe. A najtrudniejszy mecz z Irlandią pokazał, że wynik meczu będzie zależał od wielu czynników, w tym szczęścia. Ogólnie rzecz biorąc, jeszcze przed rozpoczęciem meczu lokalne media uważały, że Szkocja, choć trochę, jest silniejsza od wszystkich rywali w grupie. Dlatego to właśnie drużyna Clarka powinna zająć pierwsze miejsce i awansować do dywizji A.

Mimo to szkoccy dziennikarze przyznają, że Ukraina zagrała w tym meczu lepiej i powinna była wygrać, ale to nie znaczy, że Szkocja nie zasłużyła na awans do dywizji A. Piszą, że według wyników 6 rund to właśnie drużyna Clarka najbardziej stabilny w tej grupie.

Szkocki Daily Express

Dziennikarz serwisu Scottish Daily Express podał ciekawe szczegóły na temat tego, kto kibicował Szkocji w wyjazdowym meczu z Ukrainą. Okazuje się, że większość z tych, którzy podróżują do innych krajów, aby kibicować drużynie narodowej, to kibice Rangers. Następna w kolejce są fani Aberdeen. Ale fani Celticu są dopiero na trzecim miejscu.

„Mecz z Ukrainą był dla Szkocji kluczowy w walce o pierwsze miejsce w grupie. Możliwość gry w Dywizji A sprawiła, że ​​wszyscy żyli w oczekiwaniu na mecz. Było to jednak miłe oczekiwanie, bo wystarczyło, aby Szkocja nie przegrała z Ukraińcami, aby utrzymać się na pierwszym miejscu w grupie. Zadanie nie jest takie trudne, zważywszy, że Szkocja wygrała 3:0 w pierwszym spotkaniu tych drużyn, które odbyło się całkiem niedawno.

Ważnym czynnikiem dla szkockiej drużyny zawsze było wsparcie kibiców. I to nie tylko u siebie, ale i na wyjeździe. W związku z tym niedawno opublikowano interesujące statystyki. Okazuje się, że wśród tych, którzy kibicują Szkocji na wyjeździe, kibice Rangersów są najbardziej. Pomimo tego, że są zdania, że ​​Szkocja powinna być częścią Wielkiej Brytanii i są zdecydowanie przeciwni szkockim nacjonalistom, którzy desperacko próbują oddzielić się od Anglii.

Fani Aberdeen są na drugim miejscu. Potem kibice Celticu, którzy nie bardzo śledzą postępy zespołu, potem Hearts, Hiberniana i tak dalej... Generalnie zainteresowanie reprezentacją narodową nadal spada, zwłaszcza wśród młodych ludzi. I to pomimo tego, że w ostatnich latach Szkocja była zadowolona ze swoich wyników, drużyna ma perspektywę i wyprzedza mocnych rywali. Ale w każdym razie, dopóki będzie wystarczająco dużo ludzi, którzy kochają swój kraj, Szkocja zawsze będzie miała wsparcie na stadionie.

Szkockie słońce

„Remis z Ukrainą pomógł awansować do dywizji A i zapewnił Szkocji miejsce w barażach w kwalifikacjach do Euro 2024” – brzmiał tytuł relacji z meczu z Ukrainą na stronie internetowej The Scottish Sun. Dziennikarz opowiada o tym, że gra Szkocji nie była szczególnie udana, ale najważniejsze jest to, że udało im się nie przegrać i utrzymać pierwsze miejsce, co pozwoli im czuć się pewnie podczas losowania Euro 2024.

„To było wszystko albo nic dla Szkocji. W przypadku porażki drużyna Clarka nie spadłaby po prostu na drugie miejsce i nie byłaby w stanie dostać się do ligi A. Wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane. Po pierwsze, Szkocja nie zapewniła sobie play-offów. Po drugie, pogorszyłoby to twoje szanse na dostanie się do Euro. Po trzecie, trzeba by jeszcze długo poczekać, zanim taka okazja ponownie wpadłaby do elitarnej ligi Ligi Narodów i zagrała tam z najlepszymi zespołami.

Gra nie była imponująca ze Szkocji, ale jest to spowodowane poważnymi problemami kadrowymi. Clarke nie mógł ryzykować w meczu z tak silnym przeciwnikiem. Skupił się nawet na obronie, Szkocja mogła stracić 3-4 bramki. To był napięty mecz, wszystko nie mogło zakończyć się tak, jak chciałby Clarke i jego drużyna, ale... Tego wieczoru szczęście było po stronie Szkotów. Ukraińcy nie wykorzystali swoich szans i utrzymali się na drugim miejscu. A to oznacza, że ​​wszystkie bonusy z pierwszego miejsca trafiły do ​​Szkocji. To wielki dzień dla kraju”.

BBC Szkocja

Dziennikarz serwisu BBC jak zwykle przygotował nie tylko relację z meczu Ukraina-Szkocja, ale także ciekawe statystyki. Apeluje też, aby nie wyciągać pochopnych wniosków co do poziomu drużyny po zakończeniu tego sezonu Ligi Narodów. Pomimo tego, że udało im się zremisować z Ukrainą, Szkocja równie dobrze mogła przegrać, a wtedy wszyscy pospieszyliby skrytykować trenera za tak ostrożny mecz.

Wyczerpana Szkocja wywalczyła sobie awans do ekstraklasy Ligi Narodów – i dodatkowe premie na zbliżające się kwalifikacje do Euro 2024 – po tym, jak zdyscyplinowana i odważna gra Szkotów w obronie pomogła im nie przegrać w meczu z Ukrainą. Krytyka Steve'a Clarke'a za tak ostrożną grę byłaby dziwnym zjawiskiem, ponieważ Szkocja straciła wielu ważnych graczy. Podejmuj ryzyko i graj, aby wygrać? To było niebezpieczne. Tak, Ukraina zagrała lepiej, stworzyła wiele okazji, ale nadmierna ekstrawagancja i rzetelna gra Gordona pomogły zrealizować plan Clarke'a i remis.

Pomogło to również wszystkim, jeśli nie zapomnieć, to przynajmniej wybaczyć Szkocji ich rozczarowującą porażkę w play-off Pucharu Świata tego lata. Dzięki awansowi do Dywizji A Ligi Narodów Szkocja mogła wejść do drugiej puli w losowaniu kwalifikacji do Euro 2024. Zwiększa to szanse Szkocji na udział w kolejnym dużym turnieju, co jest wspaniałą nagrodą za imponujący występ w Lidze Narodów, w której drużyna Clarka grała do granic możliwości”.

Anton Prokopow

Komentarz