Trener Kryvbasa Kryvbasa Yuriy Vernidub skomentował remis we wczorajszym meczu swojej drużyny z Zorią Ługańsk (2:2), którą, jak wiadomo, prowadził wcześniej.
„Dobra gra przeciwko dobremu przeciwnikowi. Mecz "na żywo", bo obie drużyny strzeliły po dwa gole. Przede wszystkim oczywiście cieszę się, że Kryvbas w końcu strzelił i nie przegrał. I nie tylko nie przegrał, ale nie przegrał z dobrym zespołem, stałym uczestnikiem rozgrywek europejskich. Musimy iść dalej.
Mecz był bardzo szybki: zarówno my, jak i Zorya mogliśmy strzelić gola. Było wiele chwil. Myślę, że wszyscy lubili piłkę nożną.
Kiedy możemy spodziewać się pierwszego zwycięstwa Kryvbasa? Wiesz, czekam na nią przez pięć rund. I dojdziemy do tego. Dużo pracujemy. Widzisz, Kryvbas wrócił do UPL po długiej przerwie. Zespół został zmontowany od podstaw. Mówię tak, jak jest. Zbudowanie tego zespołu zajmie trochę czasu. Chociaż w porównaniu z poprzednimi czterema meczami istnieje pewien schemat gry. I pojawiły się chwile w ataku.
Najważniejsze, żeby zawodnicy jak najszybciej wszystko zrozumieli, wyszli na boisko i nie bali się grać. Nie będę sobą, jeśli nie stworzę tutaj prawdziwego, gotowego do walki zespołu na poziomie UPL. To wymaga czasu” – powiedział Vernydub.