Światosław Sirota: „Zły początek Dynama?” W przyszłym roku będzie lepiej”

Były bramkarz "Dynamo" i "Dniepru" Światosław Syrota skomentował nieudany start "biało-niebieskich" w sezonie.

Światosław Sirota

Czy wiesz, że Dynamo miało najgorszy start w historii?

- Nie oglądałem meczu, ale wszyscy mówią, że ma pecha. Cóż, w porządku. Uważamy Łobanowskiego za geniusza, był naszym najlepszym trenerem. Zobaczmy, jakie miejsce zajął „Dynamo” na przykład w 1976 roku.

Już nie pamiętam, ale wiem, że po dobrych sezonach zawsze był upadek. To naturalne. Może nie dla Barcelony i Realu Madryt, tam to inna historia. I to nam się przydarzyło. W przyszłym roku będzie lepiej.

Jaka jest twoja ogólna opinia o Lucescu?

- Co do osoby, nie znam go. Mówią bardzo różne rzeczy, a ja nie wiem, gdzie jest prawda. Nie chcę komentować i oceniać, bo informacje bywają zniekształcone. Ktoś coś powiedział, a potem to przekręcili. A może mówi jedno, a ma na myśli coś innego. Dlatego nie chcę go oceniać jako osobowość.

Jako specjalista, cała jego historia w Szachtarze i Dynamo pokazuje, że jest genialnym trenerem. Wszyscy wiedzą, że w Szachtarze pracował prawie wyłącznie z obcokrajowcami - drogimi i wysokiej klasy. Kiedy został zaproszony do Dynama, było oczywiste, że tutaj tak się nie stanie. Takich graczy po prostu nie ma i nikt ich nie kupi. To jest niemożliwe.

Ludzie przyzwyczajają się do jednej rzeczy. Na przykład istnieje schemat pracy i prawie każdy ma go dla trenerów. I przenosi ten wzór z jednej drużyny do drugiej. Ten sam Mourinho.

Lucescu pokazał, że potrafi zmienić siebie w swoim wieku, swoją wizję futbolu i dostosować się do realiów, jakie ma w każdej drużynie. I to jest fajne. To pokazuje, że jest bardzo utalentowanym trenerem.

Teraz nie potrafię wymienić przyczyn złego startu. Rozumiem, że mała ławka, dwa turnieje i dużo napięcia. Ale jest dobrze. W przyszłym roku wygrają wszystko.

Komentarz