Przed meczem z Szachtarem najbardziej dyskutowanym przez kibiców Realu Madryt nie był sam mecz (nikt nie wątpi, że madrycki klub wygra bez problemów), ale wywiad Dario Srny z Marcą.
Horvath opowiadał o trudnościach, jakie napotkał Szachtar w związku z wojną, brakiem pomocy ze strony FIFA, masowym pożegnaniem legionistów i tak dalej. Ktoś pisze słowa poparcia dla Szachtara, ktoś ma nadzieję, że Rosja przestanie wysyłać „mięso” na wojnę, żeby jak najszybciej się skończyła. Ale są też tacy, którzy uważają, że Szachtar nie powinien się oburzać i domagać się wsparcia od wszystkich, ponieważ Ukraińcom tak bardzo pomagają różne kraje, w tym Hiszpania.
Salmantino: To bardzo dziwne widzieć Szachtara bez Brazylijczyków i praktycznie bez legionistów w ogóle. To niesamowite, jak wiele zmieniło się na świecie w ciągu ostatniego roku. Nie tylko w piłce nożnej, ale we wszystkich dziedzinach życia. I to bardzo smutne. Lepiej byłoby dla nas zagrać z 11 Brazylijczykami, którzy z jakiegoś powodu wszyscy grali dla ukraińskiego klubu, niż z 11 Ukraińcami, którzy nie mogą grać u siebie z powodu wojny.
Nowe zamówienie: Według różnych źródeł straty Rosji w tej wojnie wahają się od 70 000 do 100 000 ludzi. Ale nawet to nie powstrzymuje dyktatora. Trudno mi zrozumieć, czego chce Putin, ale według wszystkich relacji nie uspokoi się w najbliższych miesiącach, a nawet latach. Niewątpliwie wszystko to wpływa również na piłkę nożną. To smutne, ale Ukraińcy muszą przygotować się na przedłużającą się wojnę. I na tym tle dziwnie mi się też wydaje, jak FIFA desperacko próbuje ocalić reputację krwawego dyktatora i jego kraju.
Amwa: Inne kraje też toczyły lub przechodzą wojny, a wiele klubów piłkarskich jest w bardzo trudnej sytuacji, a piłkarze są na boisku nawet nie otrzymując pensji. Na tym tle nie współczułbym Ukraińcom, którym cały świat już pomaga, zarówno pieniędzmi, jak i we wszystkich innych dziedzinach życia.
Tepiro: Łania mówi tylko o złych rzeczach, jakby nikt im nie pomagał, jakby zostali sami z Rosją w tej szalonej wojnie. Przepraszamy, ale nawet Real Madryt przyczynił się do pomocy Ukrainie. Przypomnę, że nasz klub wynajął od Szachtara Vinicius Tobias. Piłkarz, który nawet w deblu nie został głównym graczem. Tego zawodnika można było zabrać z Szachtara za darmo, ale wypożyczyliśmy go, płacimy mu pensję i całkiem realne jest, że za rok wrócimy na Ukrainę.
Llorar: Przyjście tutaj (strona internetowa Marki, uwaga) i zobaczenie kogoś broniącego Putina jest najbardziej obrzydliwą i obrzydliwą rzeczą, jaką dzisiaj przeczytałem, wyświadcz nam przysługę i zeskocz z mostu. Każdy, kto popiera wojnę, jest osobą chorą. Wyobraź sobie, że Francja jutro atakuje Hiszpanię, a ktoś nazywa Macrona wyzwolicielem. Nie plujesz mu w twarz? I wtedy nie spodoba ci się piłka nożna. Każda odpowiednia osoba będzie życzyła Ukraińcom powodzenia i stanie po ich stronie.
777: Dla twojej informacji, panie Srna, Real Madryt był na skraju wyginięcia z powodu hiszpańskiej wojny domowej. Odbudowa naszego klubu zajęła nam około 20 lat i to bez żadnej pomocy. Wojna na Ukrainie to wina Putina. A „Real” jest zadeklarowanym wrogiem prezydenta UEFA. Dlatego prosimy kierować skargi do odpowiedniej osoby, a nie do Prezydenta FIFA. Powodzenia i wsparcia dla wszystkich Ukraińców na świecie, od ogromnej większości fanów Realu Madryt, w wydaleniu z waszego kraju oddziałów krwiożerczego dyktatora Putina.
Alex: „Szachtar” ma prawo krytykować FIFA i wydaje mi się, że nie bez powodu. Przecież pomimo tego, że zasada „wyzwolenia” legionistów z drużyn ukraińskich została wykorzystana na korzyść piłkarzy, takie drużyny jak Szachtar, które mają 14 legionistów wartych 150 mln euro, nagle straciły ich nie otrzymując nic w zamian. "Szachtar" musiał zmienić drużynę bez tych pieniędzy, czyli z piłkarzami z drużyny młodzieżowej. A widząc wyniki Szachtara w tym sezonie... Oczywiście jest to godne podziwu, więc mają pełne prawo krytykować ich niesprawiedliwą sytuację.
Łosoś: „Real” już wielokrotnie pomagał Szachtarowi, a Ukraińcom w ogóle po rozpoczęciu wojny. I nadal będziemy to robić, ponieważ Real Madryt to duży klub. Piłka nożna to coś więcej niż gra. I podczas gdy „Barcelona” zbiera nowe długi, by zaprosić kolejną pseudo-gwiazdę, „Real” przekazuje pieniądze Ukraińcom. To jest różnica między naprawdę dużym klubem a resztą zespołów.
Zarlos: Szachtar stracił 14 graczy o wartości 150-200 mln euro. Oznacza to, że „dzięki” FIFA ukraiński klub stracił 80% swojego kapitału. Dlatego możesz zrozumieć Szachtara. „Ratując” piłkarzy z tak wątpliwą zasadą, FIFA po prostu pomaga rosyjskiemu dyktatorowi i nie przejmuje się piłką nożną.
Xarli: Pamiętasz Mychajło Mudryka? Powiedziałem w zeszłym roku, że będzie prawdziwą gwiazdą, że ma szalony potencjał. Trzeba było wtedy kupić go od Realu Madryt, a następnie wydzierżawić Valladolid. Rok temu Mudryka można było kupić za 5 mln euro, teraz Szachtar żąda za niego 50 mln. Rzadko krytykuję Florentino Pereza, ale nie zawsze na czas dostrzega utalentowanych graczy.
Jurgol: Mogę tylko życzyć kibicom Szachtara, a także piłkarzom, aby pewnego dnia wrócili do wyzwolonego Doniecka, na swój stadion. Szachtar nie może wrócić do domu przez 8 lat, to straszne. I nie miałbym nic przeciwko, gdyby pierwszym klubem, w którym grał w ukraińskim Doniecku, był Real.
konstabl: W zeszłym sezonie graliśmy Szachtara na tle koronawirusa. W tym sezonie gra na tle wojny. Boję się sobie wyobrazić, co wydarzy się w przyszłym roku, jeśli znów zagramy w tej samej grupie z Szachtarem.
Alpari: W takiej sytuacji mogłaby też znaleźć się Hiszpania. Również w naszym kraju separatyści z Katalonii od dawna marzyli o secesji. A także zbuntowali się i wezwali do wypędzenia wszystkich Hiszpanów z tego regionu. I wtedy wszyscy mogliśmy poczuć się jak Ukraińcy. Jedyna różnica polega na tym, że Katalonia nie ma tysięcy rakiet i bomb, więc nie byłyby w stanie zniszczyć naszych miast. A Rosja jest zbyt daleko, by pomóc katalońskim separatystom.
Bogarde: Ucieczkę graczy można zrozumieć ze strachu, mogli zginąć pod bombardowaniem. Ale FIFA i UEFA mogą po prostu zrekompensować Ukraińcom te straty. Organizacje, które otrzymują miliardowe zyski, nie zubożałyby, gdyby przekazały na Ukrainę 150-200 mln, by wesprzeć lokalną piłkę nożną.
Demarco: Czasami nawet zapominam, że w ukraińskim futbolu są takie kolosalne problemy. To niesamowite, jak Szachtarowi udało się zdobyć 4 punkty w meczach z Lipskiem i Celticem po przegranej z legionistami.
Tocafacil: Zastanawiam się, czy legioniści uciekliby z „Real” w takiej sytuacji? Czy któryś z nich naprawdę kocha nasz klub na tyle, by zostać z nim nawet w najtrudniejszym momencie? Obawiam się, że nasi Brazylijczycy również polecieliby z Madrytu pierwszym samolotem w takiej sytuacji...
Miłośnik: Mam nadzieję, że Real Madryt nie zniszczy Szachtara. Zwycięstwo różnicą 2-3 bramek będzie akceptowalne. Ukraińcom nie trzeba strzelać 6-7 bramek. Współczujmy im, teraz jest im tak ciężko.
Resperuo: Kibice na Santiago Bernabeu powinni jutro nagrodzić tę drużynę owacją na stojąco i jestem pewien, że to zrobią. "Szachtar" zasługuje na szacunek, zwłaszcza że mimo wszystkich problemów spisują się dobrze w tym sezonie. Po losowaniu byłem pewien, że w tak trudnej grupie nie zdołają zdobyć ani jednego punktu.
Esponja: "Real" jest o wiele silniejszy od obecnego "Szachtara", że nie powinien mieć problemów w meczach z taką drużyną. Myślę, że nawet Lunin, który niepewnie stoi przy bramce, nie przeszkodzi "Realowi" w wygraniu tego meczu. Przynajmniej nie chce mi się wierzyć, że możemy przegrać w dwóch meczach z rzędu i to nawet z tak słabymi przeciwnikami.
Rior: Szachtar bez Brazylijczyków jest jak morze bez wody. Nie można było tego sobie wyobrazić. A najbardziej zaskakujące jest to, że Szachtar, grając praktycznie bez legionistów, zdołał zdobyć 4 punkty w dwóch rundach. Moim zdaniem oznacza to, że Szachtar przecenił swoich Brazylijczyków. I fakt, że nie docenił studentów swojej akademii. „Prawdziwy” powinien o tym pomyśleć. Dotyczy to również naszego klubu. Czasami „zapominamy” dać szansę zwierzakom, które na to zasługują.
Anton PROKOPOW