Artem Frankov: Real Madryt powinien był pokonać Szachtara co najmniej 5:1. Co się zmieniło po tygodniu? Uwaga!"

Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankow podzielił się swoją prognozą na mecz 4 kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Szachtara Donieck z Realem Madryt, który odbędzie się dziś w Warszawie.

Artem Frankow

„Sześć dni temu napisałem prognozę na mecz tych zespołów, który Real Madryt wygrał 2:1 i powinien był wygrać co najmniej 5:1. Nie da się nie zadać naturalnych pytań: co się zmieniło od tego czasu, że nie możesz po prostu wziąć i zrobić Ctrl + C?

Uwaga.

Szachtar nie grał, przekonując władze do przełożenia meczu ligowego ze Lwowem - być może zespół z Doniecka poważnie liczy na zdobycie punktów (punktu) przynajmniej na własnym boisku.

Real Madryt odniósł minimalne zwycięstwo na wyjeździe w mini derbach z Getafe. Eder Militao strzelił jedynego gola strzałem głową na początku spotkania po rzucie rożnym Luki Modric.

Co tak naprawdę się zmieniło? Zero.

Oczywiście, po super energicznym początku sezonu, ekipa Carlo Ancelottiego nieco zwolniła: na wszystkich frontach już nie wystarczają. Czy nam się to podoba, czy nie, El Clasico przeciwko Barcelonie w niedzielę 16 października, prawdopodobnie główny mecz sezonu hiszpańskiego, odwraca uwagę i ustawia w zupełnie inny sposób.

Drugą oczywistą szansą Szachtara jest to, że Real rozwiązał już swoje problemy w tej grupie, zdobywając dziewięć punktów na dziewięć. Założenie, że dwóch zawodników naraz (Szachtar - 4, Lipsk - 3, Celtic - 1) będzie w stanie wyprzedzić lidera i faworyta jest możliwe tylko w lepkim koszmarze. Nie wyklucza się zatem rotacji, nie wyklucza się też powierzchownego stosunku gwiazd hiszpańskiego klubu do przeciwnika – myślę, że to właśnie to, tylko na mniejszą skalę, pozwoliło donieckiej drużynie uniknąć porażki w Madrycie. Nie mogę powiedzieć, że nasz Andrey Lunin przy bramce (choć nie chodzi o rotację, a o kontuzję zawodnika) jest o tyle słabszy niż Courtois, ale taką opinię też można pieścić i przynajmniej pielęgnować w drugim lub trzecim planie.

W tym scenariuszu zagrałbym nawet w sumie mniej niż 3 za 2,14 - na pewno przeciwnicy zagrają znacznie dokładniej, ale nie bardzo ufam sile obrony Szachtara i nie do końca wierzę, że Real Piłkarze Madrytu będą nadal marnować szanse na zdobycie bramki tak intensywnie, jak na Santiago Bernabeu.

Mój zakład: Szachtar nie przegra pierwszej połowy za 1,94 - zagrają, ale znowu prawie obiecali, że nie wezmą kafli poniżej 2,0; a co za tym idzie - Szachtar zdobędzie w pierwszej połowie 2,70; po prostu nie pytaj dlaczego, racjonalna odpowiedź jest tutaj prawie niemożliwa” – powiedział Frankow.

0 комментариев
Komentarz