W tym tygodniu trwają mecze 4. kolejki fazy grupowej Ligi Europy. W jednym z nich, w czwartek 13 października, w Krakowie spotkali się Dynamo Kijów i francuski Rennes.
Liga Europy. Faza grupowa. Grupa „B”. 4 runda
"DYNAMO" (Kijów, Ukraina) — "RENN" (Rennes, Francja) — 0:1 (0:0)
Bramka: Wu (48)
Ostrzeżenia: Besedin (44), Tymchik (53), Vanat (90 + 5) - Burizho (24), D. Due (70)
"Dynamo": 35. Neshcheret - 24. Tymchik (20. Karavaev, 77), 25. Zabarny, 34. Sirota, 44. Dubinchak (2. Vivcharenko, 66) - 5. Sidorchuk (K), 8. Shepelev (18. Andrievsky, 70 ) - 15. Tsygankov, 29. Buyalsky, 19. Garmash (7. Kabaev, 66) - 41. Besedin (11. Vanat, 66).
Zapasowy: 74.Ignatenko, 4.Popow, 6.Burda, 9.Paryż, 21.Krawczenko, 30.Diallo, 94.Kendzera.
„Renne”: 30.Mandanda, 22.Przydział, 15.Vu, 5.Teate, 25.Meling, 6.Ugochukwu, 14.Burijo (C) (3.Truffer, 84), 21.Mayer, 33.D.Duai (20. Tet, 73), 7.Terrier (10.Sulemana, 66), 9.Kalimuendo-Muinga (19.Guyri, 73).
Zapasowy: 1.Alemdar, 89.Salen, 2.Rodon, 10.Suleman, 18.Belosyan, 28.Ablen, 31.G.Duai, 35.Francoise.
Statystyki meczów i transkrypcja >>>
Pomeczowa konferencja prasowa >>>
Klasyfikacja Ligi Europy Grupa B >>>
W pierwszej połowie na boisku toczyła się w miarę wyrównana walka bez specjalnych szans na zdobycie bramki. Ale ostrość w meczu wciąż rosła. Tak więc w 15. minucie spotkania Burizhe zjadliwie strzelił z linii pola karnego, a piłka omal nie trafiła w słupek bramki Dynama. A cztery minuty później Garmash potężnie uderzył z 20 metrów, a Mandanda z trudem sparował ten cios. Wreszcie w 30. minucie spotkania Meling oddał strzał z dystansu, a piłka ponownie gwizdnęła kilka centymetrów od słupka Dynama. I na tym wyczerpała się rzeczywista ostrość stworzona przez zespoły w pierwszej połowie. Tak więc przeciwnicy dość naturalnie poszli na przerwę z wynikiem 0:0 na tablicy wyników.
Ale już w debiucie drugiej połowy Rennes objął prowadzenie. W 48. minucie spotkania, kiedy Francuzi serwowali rzut rożny, Wu wybiegł zza pleców obrońców Dynama i strzałem z pola bramkarza strzelił bramkę Neshchereta - 0:1.
Widać, że Dynamo starało się jak najlepiej odwrócić bieg wydarzeń, próbowało wyrównać wynik, ale trzeba przyznać, że podopiecznym Lucescu w ogóle nie udało się w ataku. „Rennes” chłodno kontrolował przebieg gry, w tym jednocześnie maksymalną prędkość. W efekcie, aż do ostatniego gwizdka, Dynamo nie udało się stworzyć ani jednej szansy na strzelenie bramki przeciwnika (nie licząc strzału z dystansu Karawajewa, po którym piłka przeleciała w pobliżu słupka) i poniosła kolejną, już czwartą w turnieju porażkę .
Dodajmy, że w kolejnym meczu 4 kolejki w grupie B Ligi Europy Turecka Fenerbahce pokonała na wyjeździe cypryjską AEK — 2:1. W efekcie klasyfikacja drużyn w tej grupie przybrała następującą formę: Fenerbahce – 10 punktów, Rennes – 10, AEK – 3, Dynamo – 0.
Tym samym Dynamo straciło szanse na awans do play-offów Ligi Europy.
W kolejnej rundzie grupa B zagra: AEK - Dynamo, Fenerbahce - Rennes. Oba spotkania odbędą się 27 października.
Aleksander Popow
Прикро.
Мабуть вже й похід до церкви не допоможе. Чого не вистачає команді, або кого, ось питання?
те, що ми їх вибили, я вважаю, виключно заслуга Луческу + фарт і певні симпатії арбітрів. Я це говорив і тоді, а зараз все стало на своє місце.
Сьогодні Вадуц цілий тайм возив дніпрян мордою об газон і велике диво, що не забив. ми дожились до того, що УПЛ зрівнялася з рівнем 19-ї команди швейцарського чемпу.
А почалося все з повернення до 16 команд, коли вишку наводнили колгоспні колективи.