Znany dziennikarz Serhij Tyszczenko skomentował kolejną porażkę Dynama Kijów w Lidze Europy.
„Mircha idzie na anty-nagranie, a Dynamo żegna się z LE”. Remisowy mecz, w którym o wszystkim decydowały szczegóły. Jeden błąd i czwarta porażka z rzędu. Trzeba było zdobywać pół-momenty. Postęp Dynama w porównaniu z meczami z AEK, Fenerbahce i pierwszym meczem z Rennes jest oczywisty.
Ponownie sprowadzono środkowych obrońców. O losie meczu zadecydował rażący indywidualny błąd. W piłce nożnej wygrywa ten, kto zdobędzie gole. „Dynamo” ma z tym spore problemy. Wysiłki Cygankowa i Buyalskiego nie wystarczyły, aby zdobyć przynajmniej jedną "Renę".
Nesheret grał normalnie. Nie było wrażenia, że Dynamo ma trzeciego bramkarza. Uważam, że jego błąd w nieudanej piłce jest obecny. Bramkarz musi prowadzić defensywę, zwłaszcza przy standardach.
Jak irytująca jest gra takich „mistrzów” jak Kabaev. Czy Diallo jest tak zły, że nie mógł grać 15-20 minut? Afrykanin ma przynajmniej pewną perspektywę” – napisał Serhii na Facebooku.
2) Вы футбол смотрели ? Где там ничейная игра ?
3) Назовите хотя бы три полумомента
4) В чем ошибка вратаря? Он что, вместо того чтобы следить за развитием ситуации, должен был кричать Сироте- не кури бамбук, держи своего!!???
Бред какой то