Pomocnik Szachtara Donieck Mychajło Mudryk skomentował zwycięstwo nad Dynamem w 7. rundzie mistrzostw Ukrainy w wywiadzie dla telewizji klubowej.
- Michaił, czy mecz potoczył się tak, jak się spodziewałeś?
- Classico to zawsze wyjątkowy mecz, wyjątkowe emocje. Uważam, że w tej konfrontacji nigdy nie ma faworyta, zawsze 50 do 50, ponieważ dwie najsilniejsze drużyny są sobie przeciwne.
- Na początku drugiej połowy strzeliłeś gola. Jak skomentujesz ten odcinek?
„Bóg daje tym, którzy pracują. Jeśli ćwiczysz takie ciosy, prędzej czy później odniesiesz sukces.
- Teraz Szachtar pokazuje pewną grę i dobrą grę. Co o tym powiesz?
- Powiem, że to przede wszystkim zasługa sztabu szkoleniowego. Robią dobrą robotę. To także zasługa drużyny, w której każdy walczy jeden za jednego i pokazuje dobry futbol. I z Realem Madryt, z Metalist i z Dynamem.
- Tajemnica sukcesu tkwi w atmosferze w zespole?
— Tak, to jeden z czynników, który pomaga nam wygrywać. Jak mówią: „Jeśli chcesz jechać szybko – jedź sam, jeśli chcesz jechać daleko – jedź razem”. Mamy bardzo zgrany zespół.
- Na meczu byli obecni bohaterowie Azovstalu. Co czułeś, kiedy ich zobaczyłeś?
- Miałam nieoczekiwane i przyjemne uczucie, kiedy je zobaczyłam, nie mogłam powstrzymać uśmiechu, bo bardzo się cieszę, że mamy takich ludzi.