Pomocnik "Dynamo" Nikołaj Szaparenko na antenie kanału Vlada Sedan na Youtube podzielił się swoją opinią na temat kwoty swojego przelewu na portalu Transfermarkt (10 mln euro).
„Być może teraz, z powodu kontuzji, Igor Surkis pozwoliłby mi odejść za 10 milionów euro. Ale myślę, że potrzeba trochę więcej. Prezes nie podał mi konkretnej kwoty, za którą był gotów mnie sprzedać. Powiedział, że jeśli pojawi się oferta, pozwoli mi odejść. Obiecał mi, wierzę mu, nigdy mnie nie zawiódł i zawsze robił wszystko, co powiedział.
Zależy mi na tym, żeby Dynamo zarabiało na moim transferze, bo ten klub dał mi piłkarskie życie, możliwość gry w reprezentacji i gry w Lidze Mistrzów. Naprawdę chcę podziękować klubowi za to, co dla mnie zrobił” – powiedział Shaparenko.