„Przyzwyczaiłem się do Iranu przez bardzo długi czas i nigdy się do niego nie przyzwyczaiłem”, Vladimir Priemov mówił o kraju i

Słynny ukraiński napastnik Wołodymyr Pryjomow mówił o piłce nożnej w Iranie, gdzie grał w latach 2016-2017 dla Persepolis.

Władimir Prijomow

- Przeprowadziłem się tam po Metalist. Iran to bardzo silny kraj piłkarski. Grają tam również wysokiej klasy gracze. Jeśli weźmiemy infrastrukturę, to nie ma tak mocnych podstaw, ale gracze są na bardzo wysokim poziomie. Na przykład reprezentacja Iranu gra na mundialu, co wskazuje na dobry poziom futbolu. Grałem w Persepolis - i to jest bardzo znana drużyna. Zagrali w finale Azjatyckiej Ligi Mistrzów, bo są dobre warunki. Ale nie mogą zapłacić na czas.

— Jak długo zajęło ci przyzwyczajenie się do Iranu?

- Od bardzo dawna nie jestem do tego przyzwyczajony. Istnieje wiele zakazów i surowych zasad. To kraj muzułmański i jest tam ciężko. Nie mogę powiedzieć, że coś mi się tam nie podobało, po prostu nie mogłem przyzwyczaić się do samego kraju.

Ludzie tam naprawdę są abstynentami, czy oni wszyscy piją i chodzą, tylko się chowają?

„W Iranie piją i wychodzą, ale starają się ukryć w domu. Jeśli zobaczą butelkę piwa na ulicy, będą bardzo duże problemy. Jest bardzo brutalna policja. Jeśli ktoś chce przestać pić, może pojechać do Iranu (śmiech).

Iran sprzedał drony do Rosji, aby zabić ukraińskich cywilów. Spodziewałeś się tego?

- Nie spodziewałem się tego, ale są bardzo dobrymi przyjaciółmi kraju, z którym teraz prowadzimy wojnę. To jest polityka.

Czy spodziewałeś się, że Irańczycy zestrzelą ukraiński samolot?

- Nie, nie spodziewałem się tego. Pamiętam tę tragedię, jest bardzo źle.

W Iranie zabito dziewczynę za jej ubrania. Czy spotkałeś się tam z takimi sytuacjami?

— Nie, nie natknąłem się na to, ale to nie jest dla mnie nowość. Istnieją bardzo surowe prawa. To już jest gra, mamy 2022 na podwórku i widzicie, co się dzieje w tym kraju. To jest jakiś piąty wiek.

0 комментариев
Komentarz