Bramkarz Tottenhamu Hugo Lloris mówił o znaczeniu meczu z Marsylią w ostatniej rundzie fazy grupowej Ligi Mistrzów po meczu ze Sportingiem, który zakończył się remisem 1:1.
Hugo Lloris, Getty Images
— Przed meczem z Marsylią musimy też rozegrać udany mecz z Bournemouth, żeby odzyskać siły po dwóch porażkach w Premier League. Ale tak, spotkanie z Marsylią będzie jak finał, choć na początku meczu będziemy mieli lekką przewagę, bo wystarczy nam remis.
To mecz, w którym musimy grać głową, ale także uczuciami i sercem. Musimy zostawić wszystkie nasze siły na boisku – powiedział Hugo Lloris.