Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankov opowiedział, czego oczekuje po meczu holenderskiego AZ z Dnipro-1 w ostatniej, 6. rundzie fazy grupowej Ligi Konferencyjnej, która odbędzie się jutro w Alkmaar.
„Mecz w trybie towarzyskim (zarówno Dnipro-1, jak i AZ rozwiązały już problem dotarcia do play-offów Ligi Konferencyjnej – przyp. red.) - Cynicznie nie wierzę, że zajęte rozgrywkami w mistrzostwach kraju i zapewnione sobie udział w wiosennym programie Pucharów Europy, drużyny nagle zorganizują starcie o pierwsze miejsce w grupie (nasz zespół go weźmie w przypadku zwycięstwa).
AvtoZapravka zajmuje trzecie miejsce w mistrzostwach Holandii po trudnej domowej wygranej z Volendamem 2:1. Pomocnik Dani de Wit, autor jedynego gola w pierwszym meczu Dnipro-1 i AZ, prawie zawiódł drużynę — bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał już w 14. minucie, ale drużynie Alkmar udało się to z dziesięcioma mężczyźni. Tuż przed tym AZ dwukrotnie przegrał z drużynami z Rotterdamu - u siebie z Feyenoordem 1:3 i na wyjeździe z Excelsiorem 1:2. Podobno długo świętowali zwycięstwo nad Ajaksem (18 września - 2:1). AZ ma dwa punkty za Ajaksem i jeden punkt za PSV.
Mój zakład: AZ z minus 1,5 - nie z powodu braku szacunku dla Dnipro-1, ale kursy są niezłe, a taki wynik jest nadal postrzegany jako bardziej prawdopodobny niż np. suma powyżej 2,5 za 1,85” powiedział Frankow.