Trener klubu Brugge Karl Hoefkens podzielił się swoimi przemyśleniami na temat pobytu w klubie ukraińskiego napastnika Romana Jaremczuka.
„Widzę zapał Romana i jego pragnienie odniesienia sukcesu w tym klubie. Nie mogliśmy się dogadać co do jego roli w zespole, ale teraz widzę, jak bardzo jest nam oddany. Miałem niezadowolenie z Jaremczuka.
Nie przeszedł z nami treningu na sezon. W związku z tym dobrze, że będzie miał szansę rozpocząć wszystko od zera podczas przerwy na mundialu w 2022 roku. Będzie to praca, której wcześniej nie wykonywał, może dać mu rozpęd i czas na trening taktyczny” – cytuje Hoofkensa Nieuwsblad.
Przypomnijmy, że wcześniej Jaremczuk, po decyzji trenerskiej, pozostał poza podaniem na jeden mecz o mistrzostwo Belgii, ale później wrócił do składu.