Strona TaToTake na Facebooku opowiadała o sytuacji kadrowej Dnipro-1 w przededniu meczu 14. rundy Mistrzostw Ukrainy z Szachtarem, który odbędzie się w Użgorodzie.
„Yannis Amash nie pojechał na mecz 12. rundy z Kolosem, którego nie puścił… matką (z daleka wszystko jest znacznie ostrzejsze). Busanello jest w szeregach, ale nie ma gwarancji, że nastrój nie zmieni się za 10 dni. Oczywiście tylko odważny „animator” Max Valef nie odmówił jeszcze gry na Ukrainie.
Jeśli mecz odbędzie się w Użgorodzie, Dnipro-1 najprawdopodobniej nie będzie w stanie zagrać w optymalnym składzie. Co jest bardzo korzystne dla Szachtara, biorąc pod uwagę cenę zwycięstwa, a nie najlepsze relacje między klubami: pamiętamy, jak odszedł Jovićević i jaką kwotę pobrano za powrót Pikhalenoka…” – pisze źródło.