Trener Evertonu Frank Lampard skomentował porażkę Bournemouth (0:3) w 16. kolejce Premier League.
- Zaczęliśmy dobrze i kontrolowaliśmy grę w pierwszych minutach. Podczas pierwszego straconego gola popełniliśmy błąd, ale Pickford uratował nas wystarczająco dużo razy.
Sędzia zupełnie źle policzył drugą bramkę, gra musiała zostać przerwana, tak nam poinformowano (mówimy w tej chwili o bramce z kontuzją Mikolenko - ok.).
Ale pomijamy te szczegóły, ponieważ nic nie było dla nas wystarczająco dobre. Przeciwnik miał więcej chęci niż nasi zawodnicy, popełnialiśmy błędy, których oni nie popełniali. W takiej sytuacji przegrasz.
Bez głów? Nie możesz wygrać, jeśli nie zdobywasz punktów, więc tak, to niepokojące.
Reakcja kibiców po końcowym gwizdku? Mają prawo wyrazić swoją opinię. I w tym celu udali się do Bournemouth.
Spadek na 17. miejsce? Na początku tego sezonu byliśmy prawdopodobnie faworytami do strefy spadkowej. Był powód, dla którego skończyliśmy tam, gdzie byliśmy w zeszłym sezonie. W Premier League nikt ci nic nie da. Twoja historia nie ma znaczenia, musisz na nią zasłużyć” – powiedział Lampard.