Były trener Tarnopola „Niva” Ihor Yavorskyi opowiedział o swoich oczekiwaniach wobec mundialu 2022.
![](/media/posts/2021/05/18/111_dynamo.kiev.ua_10.jpg)
- Zawsze czekam na mundial. Mam nadzieję, że będzie dużo bramek. Futbol stał się ostatnio bardzo pragmatyczny. Drużyna strzeli bramkę i utrzyma ten wynik. A na mundialu będzie wielu piłkarzy z Afryki czy Ameryki Południowej, którzy chcą się sprzedać Europie. Więc rozerwą żyły na polu. Jeśli chodzi o faworytów, to wolę Brazylię i Francję. Być może reprezentacja Argentyny w końcu zacznie strzelać - powiedział ekspert.