Przed inwazją na Rosję na pełną skalę, 23-letni Leonid Losev z Kijowa kształcił się na menadżera i pracował, aw wolnych chwilach odwiedzał sektor kibicowski na meczach ukochanego Dynama.
Facet spotkał początek wielkiej wojny, pełniąc służbę graniczną w obwodzie czernihowskim i wraz z braćmi bronił Czernigowa, który w tym czasie Rosjanie bezlitośnie ostrzeliwali z lotnictwa i artylerii.
Później Leonid został przeniesiony w kierunku Doniecka, gdzie cztery tygodnie temu został ciężko ranny w wyniku wrogiego ataku moździerzowego. Młody chłopak musiał amputować prawą nogę, po czym konieczna była skomplikowana i długa rehabilitacja, ale stan chłopaka tylko się pogorszył.
Dynamo Kijów, dowiedziawszy się o kontuzji swojego kibica, wysłało po niego karetkę z Kijowa, która przewiozła Leonida ze szpitala w Dnieprze do jednego ze stołecznych szpitali. A matka wojownika Elena, która teraz nie opuszcza syna i wspiera go, przetransportowała swoim samochodem dwóch kolejnych rannych żołnierzy znad Dniepru do Kijowa.
W Kijowie zawodnik przeszedł osiem trudnych i bolesnych operacji, ale nie traci optymizmu i nie może się doczekać rozpoczęcia procedury wykonania protezy i przystosowania się do niej. Leonid marzy o powrocie do gry w piłkę nożną, w którą grał w dzieciństwie, a także do innego swojego hobby – sportów motorowych.
Opiekę nad zawodnikiem przejęło kierownictwo Dynama Kijów - prezes klubu Igor Surkis osobiście kontroluje proces rehabilitacji i pomoże w organizacji rodzinnego wyjazdu do Niemiec na protetykę z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii.
Dziś Leonida odwiedzili piłkarze Dynama Siergiej Sidorczuk, Denis Popow i Władysław Kabajew, którzy rozmawiali z chłopakiem, pytali o sytuację na linii frontu i przekazywali jemu i leczonym obok Leonida zawodnikom słowa wdzięczności za ich wyczyn , szacunek i wsparcie całego zespołu. Oprócz tego przywieźli meczową koszulkę z autografami wszystkich zawodników Dynama oraz ciepły zimowy strój.
Drużyna Dynama planuje nadal odwiedzać swojego kibica i kompleksowo wspomagać jego leczenie, bo to spotkanie dodało ducha walki wszystkim uczestnikom. Na pytanie kapitana - co jeszcze jest potrzebne? - Leonid odpowiedział, że chciałby dostać piłkę nożną, a po protezie planuje wrócić do pełni życia i biegać jeszcze szybciej niż wcześniej.
Na początek chłopaki zgodzili się, że po protetyce Leonid uderzy pierwszą piłkę w dowolnym wybranym przez siebie meczu Dynama.
Dynamo Kijów jest niesamowicie dumne z bohaterstwa i odwagi swoich kibiców i wszystkich żołnierzy walczących na froncie o wolność i niepodległość Ukrainy. Klub będzie nadal robił wszystko, co możliwe, aby pomóc naszym dzielnym bohaterom i wspólnie przybliżyć Zwycięstwo nad rosyjskimi najeźdźcami.