Honorowy prezes Dnipro-1 Jurij Bereza pogratulował swojemu klubowi siódmej rocznicy jego powstania.
„Dziś jest rocznica powstania kompleksu sportowego Dniepr-1.
Kiedyś zapytano mnie, jakie jest moje marzenie? Aby po raz pierwszy zabrzmiał hymn Ligi Mistrzów na Dnepr-Arena! Na własnym stadionie SC Dnepr-1.
Piłkarska rodzina Dnipro-1 jest odzwierciedleniem naszej Ukrainy ostatniej dekady. Nikt poza bandą „fanatyków” nie wierzył, że ten klub cokolwiek osiągnie. Wielu „dobroczyńców” umieszcza w kołach nie tylko szprychy, ale i okucia. Przeciwnicy byli znacznie silniejsi i traktowali nas z pogardą.
No to teraz... Teraz, jak to mówią - "wyniki na tablicy wyników"!
Klub kroczy swoją ciernistą, ale chwalebną ścieżką w zgodzie z krajem. Przeżywa wraz z krajem straszne i trudne chwile i na pewno osiągnie najwyższe wyżyny, tak jak Ukraina!
Bractwo "Dniepr-1" w akcji. Sportowcy-piłkarze bronią honoru kraju i regionu na boisku piłkarskim, a druga część rodziny Dnipro-1 już 9 miesiąc na linii frontu na wschodzie Ukrainy. Wiem, wierzę, że już niedługo w końcu się zjednoczymy, na Dnipro Arenie, drużyna na boisku, wojownicy (już w roli kibiców) na sektorze! W towarzyskim meczu na cześć zwycięstwa Ukrainy w tej strasznej wojnie!” – napisał Bereza na swoim profilu na Facebooku.