Pierwszy wiceprezydent UAF Alan Pliev głośno ogłosił zamiar złożenia pozwów przeciwko trzem ukraińskim portalom, które wcześniej zamieszczały informacje dotyczące go osobiście.
„Rozumiem, że wojna nie ma reguł, zwłaszcza gdy po drugiej stronie są absolutnie niemoralne szumowiny, które za trzy kopiejki są gotowe zapomnieć o swoim ludzkim wyglądzie i łatwo zamienić się w zwierzęta.
Ale nie rozumiem, jakiego wyniku się spodziewają. Prędzej czy później wszystkie ich nazwiska staną się znane. I nawet ci, którzy dziś zapłacą im te trzy kopiejki, nie będą pierwszymi, którzy podają im rękę.
Teraz ci dranie, w ramach medialnego ataku na UAF, wylewają brud na mnie osobiście. Co najmniej trzy strony zgodziły się już na umieszczanie śmieci wykonanych na zamówienie za pieniądze.
Drogi Vesti.ua, „KP na Ukrainie” i „Ukrainian Business Resource”, czy naprawdę myślisz, że sprzedając się za 100 dolarów i publikując takie świństwa, nie stracisz więcej? Czy nie straci pan reputacji wśród czytelników, kolegów dziennikarzy?
Przeciwko każdej ze wskazanych stron moi prawnicy przygotowują pozwy w sądzie z milionowym odszkodowaniem za szkody moralne wyrządzone mi i mojej rodzinie. Po otrzymaniu przekażę wszystkie te środki na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy i fundacji charytatywnych, które wspierają rodziny przesiedleńców z czasowo okupowanych terytoriów w mieście Dniepr” – napisał Pliew na swoim profilu na Facebooku.